| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
bartolm
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica
Płeć: 
|
 Wysłany: Wto 7:56, 22 Paź 2013 Temat postu: Przeglad przy 12 tys. |
|
|
|
Witam. Robil ktos przeglad z750 przy 12 tys km w ASO ? W jakiej kwocie zamkneliscie sie?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Ozim
Z-zlot friend
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 13:28, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wystarczy zadzwonić do ASO i zapytać. Przy 12k może być napęd do wymiany, co powiększa kwotę w zalezności od tego jakiej jakości będziesz chciał ten naped zastosować. Poza tym za 4000km powiem Ci ile kosztował przegląd na 12k 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SEPKOSKY
Znajomy
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 15:42, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
|
W motohangarze w sierpniu zeszłego roku skasowali mnie około 730 zlotych bodajrze. Ozim chyba jesteś niepoważny żeby po 12 tysiącach napęd wymieniać.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ozim
Z-zlot friend
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 16:58, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
|
Niepoważni to są Ci, którzy wymieniają np napęd po 25k, jeżdzą na łysych oponach i mógłbym wymieniać tak bez końca. Ale przyzwyczaiłem się, że w Polsce ktoś jeśli o coś dba to jest nienormalny, za to podziwia się dziadostwo, oszustwo i krętactwo....Niepoważny jest ktoś kto chce aby wszystko było perfekcyjne za to z wielkimi honorami podchodzi się do dziadów, które ukrywa wady i wciska komuś zwykły szrot, bo ma łeb do interesów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 19:11, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
|
wiadomo, że lepiej wymieniać częściej niż rzadziej, napęd jest bardzo istotny, jednakże ja wymieniam albo jak już się kończy możliwość naciągania albo jako się jakoś nierównomiernie rozciągnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SEPKOSKY
Znajomy
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 21:37, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ozim ogarnij się i przestań bredzić. Gdzie po 12 tysiącach łańcuch miałby Ci się tak wyciągnąć, a zębatki wyrobić żeby trzeba było to wymieniać. Przestań straszyć chłopaka. Żebyś gadał z sensem to bym Ci przyklasnął i potwierdził, a że gadasz bez sensu to Ci mowie, że gadasz bez sensu. No chyba że jesteś "profesor smoleński"  .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
GRUBY
Z-zlot friend
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: W-WA
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 22:23, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ozim to ziom.. ale pierwszego szczura dosiada więc moze jeszcze nie do końca ogarnia.. 
pZdr PETER..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 12:17, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Chłopaki - nie spinać się,bo szkoda prądu!
Nie wiem dlaczego wsiadacie na Ozima,skoro nie jest odosobnionym przypadkiem na forum. 
| RasAlGhul napisał: | | Najlepsze jest to,że na fabrycznym EK przelatałem 15k km, a na supermocnym DID ledwie 8k i to z bólem. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gunter
Stary wyga
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław / UK
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 19:23, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No własnie, nie zebym zachwalał EK ale w czerwcu 2010 (29.248 mil) zalozylem niebieski EK Enuma Quadra X-ring 520MVXZ nie mam zadnych problemow z tym lancuchem...aż wyciagnąłem papiery...kiedy co i jak.
1 raz tylko naciagalem w ciagu 3 lat. W pizde daje czasami ostro i staram sie nie szarpac nadmiernie przy zmianie w gore czy dół...ulice to nie tor. Nigdy łańcucha nie myje tylko wycieram czarny zuzyty smar który podczas sily odsrodkowej ucieka na zewnatrz ogniw. Nie dopuszczam by łancuch sie swiecił. W czasie deszczowej aury jak to bywa w UK smaruje codziennie....łańcuch tez
Tak czy inaczej...dzis mam 38.815 mil i brak zużycia. Kto smaruje ten jedzie...czego i Wam życze.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Edi
Zaglądacz
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 8:50, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
|
Fabryczny napęd, 36,8tyś przejechane, smaruję hipolem co 2 tankowania, albo po jeździe w deszczu. Litr hipolu wystarcza na 40 tyś. przebiegu, więc rezygnująć ze spray'ów kasa na nowy napęd sama sie uzbiera:) Myję naftą, jak jest mocno brudny (1- 2 w roku) Naciąg w połowie w tej chwili. Zmieniam, bo łańcuch odchodzi od tylnej zębatki sporo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
D0minik
Znajomy
Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 9:24, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bez przesady z tym łańcuchem. Też jestem pedantem, ale jak coś jest dobre to po co przy tym grzebać? Zloty did, prawie 13 tys przebiegu i jeszcze nie naciagalem go, bo nie ma takiej potrzeby.
Jedynie mam szczescie do opon, po 200 km zlapalem wkreta. Jutro do wulkanizatora zakorkować ja, bo nie mam zamiaru znów kilka stow na nowa opone dawac.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dr-zgon
Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo\Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 20:43, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Podłączę się pod temat dotyczący przeglądu książkowego coby nie zakładać nowego wątku o tej tematyce (no chyba że powinienem to proszę o info)
Na początku sezonu (kwiecień) przy niecałych 33000 wykonałem przegląd zalecany wg książki przy 36000. Chciałem zrobić to przed startem sezonu aby później nie blokować motocykla na wstawianie do serwisu, zakładałem ze szybko te brakujące kilometry nadrobię a poza tym lepiej dmuchać na zimne . Teraz jednak jest koniec sezonu a motocykl ma przejechane 35600 i zastanawiam się czy trzeba taki pełny przegląd powtórzyć czy wystarczy standardowy przegląd na jaki zawsze oddaje moto po sezonie.
Jak teraz ustosunkować się do kolejnego przeglądu książkowego przy bodajże 48000.
Ostatnio zmieniony przez dr-zgon dnia Pon 20:44, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Arek
Dołączył: 04 Kwi 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3miasto
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 22:04, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
Odswieze, bo mam info z Marvela Gdańsk: robociznę 380, filtr pow. 70, olej 140, filtr oleju 20-50 zł, świece 33x4, płyn ham 30zl, chłodniczy 52zl. W przypadku braku konieczności wymiany płynów robocizna niższa. Łańcuch i opony wg stanu. To koszt dużego przeglądu przy 12 tyś.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mati``
Z-zlot friend
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lębork/Gdańsk
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 7:51, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
I do tego ok. 500zł za robociznę wg ich wspaniałej rozpiski na ścianie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DanielZ750
Dołączył: 07 Lut 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsk Podlaski
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 21:34, 18 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dojechałem do przeglądu przy 12 tyś. Jestem z woj. podlaskiego brak serwisu Kawasaki. Dylemat polega na tym czy robić to np w Białymstoku np w Trans Bike czy wieść moto do ASO w Warszawie? ASO to wpis ceny przy sprzedaży tylko gdzie robią dobre przeglądy w Wawie ? Może ktoś z kolegów ma jakąś opinie na temat Trans Bike Białystok? Mały Zet 2012 r.
PS. Dylemat transportu moto do ASO nie biorę pod uwagę mam lawetę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
