Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Smoczyca na ślizgu czyli hymn pochwalny zety

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwena
Zaglądacz



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bramy Kaszub
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:07, 03 Sie 2011    Temat postu: Smoczyca na ślizgu czyli hymn pochwalny zety
Jak juz niektórzy wiedzą miałam slizga pod koniec maja. Wkurz mi przechodzi bo juz jeżdze to napiszę. Efekt ja zlamanie barku , smoczyca lewy bok poharatany. Sytuacja klasyczna wiec dlatego tez wkurzenie. Lece prosto do tablicy konca wioski 50m, 3 km do domu ... wiec gaz a z naprzeciwka sznurek samochodów, trzeci z kolei bez jakiegos wiekszego zjechania do lewej i kierunkowskazu skreca sobie w lewo do sklepu. Żadne skrzyzowanie nawet. Hebel. Z naprzeciwka kolejne auta, miejsca z lewej brak na ominiecie. Hebel. Moze sie zmieszcze jednak z lewej.. Skret delikatny. Leże. Za duzo jeszcze hebla. Ale hebel wazniejszy. Skret przy hamowaniu delikatny hmm. Wale sie minimalnie unikajac dzwonu. Lece, podnosze glowe, nie ma go .. Smoczyca nie wpadla w rotacje, skret kiery byl minimalny No to lece sobie juz na luzie...Mijam auta z naprzeciwka....
Wole nie myślec co byłoby gdyby smoczyca nie hamowala idealnie po prostej i nie poleciała dalej prosto mimo skretu delikatnego ale jednak w lewo. dzwon unikniety, czołówka z kolejnymi autami .. dwa jechaly w tym czasie.
Chyba mam jeszcze cos do zrobienia w tym zyciu...

Nie wiem nastepny moto z ABS?
Abs wydłuza, moze bym nie polozyla moto ale dzwon?..


Ostatnio zmieniony przez Arwena dnia Sob 12:39, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 23:13, 03 Sie 2011    Temat postu:
Najważniejsze, żeś cała! Jak widzę czasem te wypadki na drogach z udziałem motocykli to serce do gardła podchodzi... Ostatnio jak leciałem do Austrii koleś się rozjebał na autostradzie hondą vfr. Moto miazga. Kolesia nie widziałem bo go śmigłowiec zabrał, ale chyba nie za ciekawie. A dzisiaj jak jechałem z kumplem na winkle to nowa bejka piątka pierdolnęła w chłopaka na skuterze. Sam miałem kilka razy sytuację, że się mało nie posrałem, ale miałem fart. Te puste łby w puszkach jeżdżą bez wyobraźni, a na wioskach to już masakra.
Powrót do góry
Bikers
Aktywny



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:53, 04 Sie 2011    Temat postu:
Jak sobie głebiej pomyślę że ktoś będzie jechał w puszcze i we mnie pierdolnie na moto kiedyś to mi się odechciewa takiego jeżdzenia, lecz kto nie ryzykuje ten nie ma i nie będzie miał tej frajdy z jeżdzenia na motongu Wink Arwena a rany już zagojone czy jeszcze się leczą i jak ta twoja smoczyca.? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena
Zaglądacz



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bramy Kaszub
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:35, 04 Sie 2011    Temat postu:
Smoczyca i ja jeździmy już, tylko nad jej pieknościa trzeba popracować. Plastiki, niestety bak ma delikatne wgniecenia a TU dało na lakierowanie wiec w papierach i odwołaniach siedzę.. Dekiel skrzyni przetarty i olej spitolił ale juz założony, ciezarek kiery klamka sprzegła podnozek pasazera oszlifowane itd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mihoo
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:26, 04 Sie 2011    Temat postu:
No Arwena nie chciałem za Ciebie na forum pisać Wink
Teraz najważniejsze żebyś uczęszczała na rehabilitacje,niech się dobrze wszystko zrośnie i zagoi;oczywiście papiery z leczenia zbierasz dla komisji lekarskiej!
Motocykl mam nadzieję,iż ktoś finalnie Ci go ogarnie pod względem plastyko-blacharsko-lakierniczym;jak tylko wygrasz bój o kasę z TU.

Cieszymy się,że wróciłaś na drogę i na Zetkę (czytaj:Smoczycę!).
Pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:40, 04 Sie 2011    Temat postu:
Eh pełno tych wariatów na motocyklach hm?
No bo założę się, że 90% kierowców, którzy Cie wtedy mijali tak pomyślało :/
Wkurwiające...
Życze szybkiego powrotu do pełni sił Tobie jak i zetce
Powrót do góry
Arwena
Zaglądacz



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bramy Kaszub
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:59, 05 Sie 2011    Temat postu:
Dzieki, robie co mogę Smile

A propo reakcji to przypadkowy przechodzien pomogł postawic moto i objechal tego kierowce. Młody kierowca najpierw mnie przepraszal mowil ze nie widział , że widzial skuter (wrrr) a jak przyjechal jego tata to sie wyparł przed policją. Mnie juz zwinęła karetka i zrobil sie problem. Dobrze ze koledzy pomagali zwinąc moto na lawete i wyczaili kamery pod sklepem. Nagrania zostały zabezpieczone i dopiero po nich koles sie przyznal i poprosil o niski wymiar kary..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jabloniec
Stary wyga



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3-city
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:41, 05 Sie 2011    Temat postu:
Arwena napisał:
Dzieki, robie co mogę Smile

A propo reakcji to przypadkowy przechodzien pomogł postawic moto i objechal tego kierowce. Młody kierowca najpierw mnie przepraszal mowil ze nie widział , że widzial skuter (wrrr) a jak przyjechal jego tata to sie wyparł przed policją. Mnie juz zwinęła karetka i zrobil sie problem. Dobrze ze koledzy pomagali zwinąc moto na lawete i wyczaili kamery pod sklepem. Nagrania zostały zabezpieczone i dopiero po nich koles sie przyznal i poprosil o niski wymiar kary..

Kurwa kastracja, podwojna kastracja dla takiego co sie wyparł a teraz sobie jednak przypomnial ze to jego wina(pewnie gdyby nie kamery, bylo by cieżej). Powinnas ubiegac sie o rente, niech Ci placi do konca zycia. Od czasu jak sie kumpel rozwalil a koles ucekl, wziął bym siekere i "stjuningował" auto. Przecież po to jest OC, ludzie chyba placa i nie wiedza czemu to sluzy. Sorki ale sie wkurzam jak slysze o takich cwaniakach, ... tata przyjechal i juz nie jego wina...

Powrotu do zdrowia i do naszego Hobby


Ostatnio zmieniony przez jabloniec dnia Pią 14:42, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:37, 05 Sie 2011    Temat postu:
jabloniec napisał:
Przecież po to jest OC, ludzie chyba placa i nie wiedza czemu to sluzy...


Wiedzą ale zniżek szkoda... na drodze jednak szczególnie sprawdza się powiedzenie "całe życie z debilami"

Arwena, powrotu do pełni zdrowia Ci życzę.
Powrót do góry
Arwena
Zaglądacz



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bramy Kaszub
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:17, 05 Sie 2011    Temat postu:
kilka fotek, tego uderzenia w prawy lokiec nie pamietam, zdziwilam sie jak zobaczylam ten wyrwany protektor w kurtce i w kask uderzenia tez nie
pamietam, spodnie miej wiecej tak samo poscierane
a plecak prawie ok
Dekiel przetarty, ale juz załozony nowy i jeżdzę

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mihoo
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:21, 06 Sie 2011    Temat postu:
Arwena napisał:
Młody kierowca najpierw mnie przepraszal mowil ze nie widział , że widzial skuter (wrrr) a jak przyjechal jego tata to sie wyparł przed policją. Mnie juz zwinęła karetka i zrobil sie problem. Dobrze ze koledzy pomagali zwinąc moto na lawete i wyczaili kamery pod sklepem. Nagrania zostały zabezpieczone i dopiero po nich koles sie przyznal i poprosil o niski wymiar kary..


W PL to ludzie często mają przykład z "góry",a tam pospolita jest tzw.pomroczność jasna....,szkoda gadać.
A ze względu na okoliczności,powinni jemu dowalić z nawiązką...,tak na przyszłość!
Evil or Very Mad


Ostatnio zmieniony przez mihoo dnia Sob 14:22, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kjezz
Z-zlot friend



Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:05, 08 Sie 2011    Temat postu:
Mnie też raz gostek wyjechał z prawej , dobrze że lewy pas był wolny Bo inaczej ZONK Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad!!! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cerb
Stwórca



Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:44, 09 Sie 2011    Temat postu:
Gosc myslal ze skuter? No to skoro nie jest pewien i nie potrafi ocenic predkosci to powinien zaczekac. No ale pewnie myslal ze zdazy, normalka. Szkoda Arwena szczegolnie ciebie no i zeta Czasem tak jest ze moto niby male i wszedzie sie zmiesci a mimo to nie wychodzi, a czasem czloiwek zupelnie nie wie co ma robic i po prostu probuje sie ratowac, z roznym skutkiem.

Wracajac w sobote z urlopu krajowa E7 tez mialem niebezpieczna sytuacje. Moto zaladowane bambetlami, moja Agnieszka na plecaku i z plecakiem;). Droga dwa psy w jedna strone, dwa w przeciwna, rozdzielone barierka energochłonną. Przed swiatlami po obu stronach dodatkowy pas do skretu w lewo. Zjezdzam na ten pas do skretu w lewo, zapala sie zielone, podjezdzam do lini przerywanej i przepuszczam pojazdy z naprzeciwka. Ostatni z nich (jakis dostawczak) zjezdza ze srodkowego pasa na pas do skretu w lewo, kierunek wlaczony wiec ja tez ruszam i myslalem ze sie miniemy a on nagle dodaje gazu i wali prosciutko na nas, dobrze ze juz ruszylem bo troche odwinalem i moto odskoczylo a facet odbil w lewo. Minal nas doslownie o wlos. Nie wiem czy mnie nie widzial czy cos, jechal pod slonce wiec wszystko mozliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin