Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
z 750 vs hornet
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
13b
Stary wyga



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:36, 11 Mar 2010    Temat postu:
ja przed zakupem bylem napalony na gsr600, w hornecie mi sie lampa nie podobala Very Happy, myslalem tez nad fazerem ale w rezultacie przysnil mi sie zet no i tak zostało Very Happy

Ostatnio zmieniony przez 13b dnia Czw 17:36, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 16:12, 22 Wrz 2011    Temat postu:
ZET jedine!!



ne nabijaj postow! Evil or Very Mad
Powrót do góry
dtox
Zaglądacz



Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:48, 23 Wrz 2011    Temat postu:
Zadaj to pytanie na forum horneta Smile
Dowiesz sie dokladnie odwrotnie tego samego co tutaj.
Generalnie oba moto mechanicznie sa dobrze zaprojektowane.
Wg mnie glowna kwestia jest stylistyka. Zet ma swietny design a hornet wyglada jak qpa. Ale to tylko moje zdanie.
Co do twoich gabarytow to zawias zeta jest dosc miekki i przy 100kg to bedzie na maksa skrecony i tez moze okazac sie za miekki. Choc moze Tobie to pasowac.
Ja lubie twardo Wink
Lewa w gore.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dealer




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grodzisk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:10, 24 Wrz 2011    Temat postu:
dużym minusem zeta jest przenoszenie się drgań silnika na resztę moto:((
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MarcelT800
Stary wyga



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:31, 24 Wrz 2011    Temat postu:
dealer napisał:
dużym minusem zeta jest przenoszenie się drgań silnika na resztę moto:((

Przynajmniej bród się nie trzyma Very Happy


Ostatnio zmieniony przez MarcelT800 dnia Sob 9:32, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lonnet
Znajomy



Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:45, 24 Wrz 2011    Temat postu:
Anonymous napisał:
A ja Ci powiem tak - nikt za Ciebie nie podejmie tej decyzji - musisz posadzić tyłek na jednym i drugim i zdecydowac co Ci bardziej pasuje.
Z własnego doświadczenia - w tym roku zmieniałem moto i byłem napalony na dużego Fazera jak szczerbaty na suchary - a jak posadziłem tyłek na nim przejechałem się kilometr to stwierdziłem że "nigdy w życiu" nie chcę dużego Fazera.
U mnie stanęlo w końcu na Z750 Smile i jestem bardzo zadowolony - w tym roku bylismy na wakacjach na moto i nawinęlismy 4500 km Smile


o cie smole 4500 km, masz chyba wygodniejsze siedzisko, bo moja narzeka po przejechaniu 100 km za jednym strzałem Very Happy

a co do zeta to miałem podobnie tyle że XJ 6 diversion mnie urzekła (sexi xjotka), ale po 3 dniach cmokania i mlaskania, marudzenia że za duży i że się boję wyjechałem nowym zeciorem.
Zecior 750 traci gdy załaduję sie go jako turystyka, to już nie ten sam sprzęt co do jazdy solo (oj nie dało się przypałować), ale trudno sie temu dziwić. Hornet pewnie w tej sytuacji straci więcej. Plusem zeta jest to że ma dobrze zestrojoną skrzynię biegów i łagodnie oddaje moc do 6650 rpm potem tzn od 6660 to juz nergal Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 9:03, 28 Paź 2011    Temat postu:
dtox napisał:

Co do twoich gabarytow to zawias zeta jest dosc miekki i przy 100kg to bedzie na maksa skrecony i tez moze okazac sie za miekki.
Lewa w gore.


W dużym Zecie też tak sprawa wygląda czy to już zupełnie inne podzespoły i zawias jest twardszy?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 9:04, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
pigweed




Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:38, 08 Wrz 2012    Temat postu:
Odświerzam dość stary temat, bo idealnie odpowiada moim aktualnym zainteresowaniom.

Obecnie jeżdżę dość starym Hornetem 600 (1998 r., ponad 65.000 km. przebiegu). Jestem z niego zadowolony, ale właśnie z uwagi na jego wiek i przebieg uznałem, że czas najwyższy zacząć rozglądać się za czymś sporo nowszym (bo im starszy ten mój sprzęt będzie, tym trudniej będzie go sprzedać). Nowej 600-tki sobie raczej nie kupię, bo to bez sensu. Natomiast 1000-ca (lub więcej) jeszcze bym się bał, z uwagi na niezbyt duże doświadczenie.

No i tak i się wydaje, że 750, lub 800 to mógłby być dobry kompromis.
No a jak Wy uważacie? Czy przesiadka z Horneta pierwszej generacji na Kawasaki Z750R ma sens? Czy lepiej jednak byloby pojeździć jeszcze jeden sezon na lżejszej, mniejszej 600-ce, nabyć więcej doświadczenia i wtedy kupić już coś od 1000 w górę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wąski
Zetofil



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:09, 08 Wrz 2012    Temat postu:
Nie no bez przesady. Ten 1000 to nie znowu tez taki straszny potwor. Jest temat na forum w którym ludzie rozpisują się o tym jak wzięli 750 na pierwsze moto. A jeśli Ty jesteś już w miarę wprawiony w jeździe 600 to spokojnie dasz sobie rade na Z750.

Nie widzę powodu dla którego miałbyś się obawiać przesiadki na 750 czy nawet na 1000
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pigweed




Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:46, 08 Wrz 2012    Temat postu:
Wąski napisał:
Nie widzę powodu dla którego miałbyś się obawiać przesiadki na 750 czy nawet na 1000


Tu bardziej chodzi o to, czy jest sens robić ten etap pośredni (750/800), czy lepiej od razu z Horneta 600-tki na jakiś 1000?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lonnet
Znajomy



Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:17, 08 Wrz 2012    Temat postu:
ja wziąłem 750 na I-sze moto - głównie dlatego że moc oddaje równomiernie i jak to określił sprzedawca spod dupy nie ucieknie Smile a wrażenia są ok. Miałem chrapkę na Honde xj diversion (sexixjotka) ale tez za sprawą sprzedawcy uległem czarowi 750. Rzekł on tedy że 600 ci starczy na jeden góra dwa sezony a potem bedziesz się męczył, ja w myslach dołozyłem jeszcze zestwy sakw, kufrów i stwierdziłem że może ma rację, w ten oto sposób zamiast 600 miałem 750 i przez pierwsze 1000km nie przekracząłem 4000 obr .... bo się bałem ...sorka DOCIERAŁEM SILNIK Very Happy potem nie przekraczałem 6000 a potem skusiłem się pojechać powyżej 8000 i mnie sie spodobało Very Happy ale wtedy już bylo cos koło 3000 przebiegu ... pierwsze 3000 przebiegu wogóle Smile

Ostatnio zmieniony przez lonnet dnia Sob 20:18, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pigweed




Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:53, 08 Wrz 2012    Temat postu:
Ja to Wam powiem, że bym sobie tego Horneta zostawił, bo jestem z niego zadowolony, fajnie mi się na nim jeździ. I jestem jeszcze daleko od wykorzystania wszystkich jego możliwości (a gdzieś przeczytałem, że dopóki nie przycierasz podnóżków w zakrętach, tzn. że jest za wcześnie na zmianę motocykla na mocniejszy).

No ale - tak jak pisałem wyżej - on już ma swoje lata i przebieg. A z tym się wiążą inwestycje. Po przyszlym sezonie musiałbym pewnie wymienić opony i napęd. Nie wiem jak z rozrządem, ale pewnie też (nie wiem czy, a jeśli tak to kiedy był robiony). To samo z regulacją luzów zaworowych. Wszystko to są rzeczy eksploatacyjne, ale kosztowałoby to w sumie dobrze ponad 2.000 zł. A jak się wyda taką kasę to przecież nie po to, żeby zaraz sprzedać sprzęta.
Czyli - gdybym zrobił w Hornecie to wszystko, to pewnie musiałbym go sobie zostawić na jeszcze jakieś 2 sezony. Czyli z najblizszym sezonem jeszcze 3. A nie wiem, chciałbym przez tyle czasu jeździć na 600-ce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GaLaZ
Bywalec



Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Olsztyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:56, 09 Wrz 2012    Temat postu:
W moim przypadku z750 tez był i dalej jest moim pierwszym moto Smile na początku było przerazenie itd itd, no ale teraz to już inna bajka Smile wiec zdecydowanie polecam i na razie nie zamierzam sie z nim rozstawac Wink

chociaż z1000 z 2010 kusi oj kusi Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wąski
Zetofil



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:20, 09 Wrz 2012    Temat postu:
To z tym przycieranie podnóżków to jakaś bujda domorosłych ścigantów. Po pierwsze jakbyś nie miał gdzie to nie przytrzesz nawet litrem, chociaż nie wiem co to za skala umiejętności to przycieranie podnóżków. Ja przytarłem kilka razy podnóżkami, a wcale nie uważam się za jakiegoś pro drivera, wręcz przeciwnie muszę się jeszcze dużo nauczyć. A najlepsze że przycierałem jak się spotykaliśmy z chłopakami na moto i to daleko od domu bo w pobliżu mam same syfskie drogi i żadnego toru więc z tym przycieraniem radzę przemyśleć sprawę. Jeśli na skuterach Cie objeżdżają na zakrętach to fakt nie kupuj nic lepszego, ale jeśli Twoim zdaniem jeździsz już w miarę dobrze i umiesz "czytać drogę" to zmieniaj. Zmiana motocykla powinna być podyktowana tylko i wyłącznie Twoimi odczuciami. Czy chcesz już zmienić? Czy oczekujesz czegoś więcej od moto? To zmieniasz i już. I uczysz się zachowania nowego motocykla, jego geometrii i takie tam inne duperele, a może akurat na Zecie lepiej Ci będzie wychodzić jazda bo jest troszkę inaczej zbudowany. Rozumiesz o co mi chodzi??

A jeśli chodzi o ten etap pośredni to też nie rozumiem o jaką wędrówkę tutaj chodzi. Czy każdy chce kończyć na litrze? Musisz się zaznajomić z paroma sprzętami a najlepiej jakbyś miał możliwość przejażdżki i 750 i 1000 i wtedy dokonać wyboru, lecz jeśli Twoim marzeniem jest jazda na 1000 to bierz i ciesz się jazdą.

Pamiętaj, że żaden forumowicz Ci nie odpowie na pytanie czy motocykl jest dla Ciebie już dobry, bo żaden forumowicz nie siedzi Ci w głowie. To są indywidualne uwarunkowania. Jeśli jednak chcesz takie "suchej" opinii to w moim mniemaniu nie masz się czego bać i możesz brać litra. Nie zapominaj tylko że 750 się dużo od litra nie różni. Parę setnych na przyspieszeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pisiek




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wola filipowska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:11, 14 Kwi 2013    Temat postu: hornet vs Z750
A ja odgrzebie troche kotlecika. W związku z tym że za 2 godziny rozstaje sie z moim kochanym Hrotnetem 600 z 2006r jedynym moto jakie mi sie podoba w przedziale do 16 tyś jest Zet 750, tylko mam obawy co do wagi tego motocykla, mam 174cm i niecale 70kg wagi i zastanawiam sie czy nadwaga Zeta mi nie bedzie przeszkadzać. Hornet był bardzo poręczny i zapie.dalał dzieki swojej niskiej masie. Powiedzcie jak wygląda porwnywalnie Zet do Horneta jeśli chodzi przyspieszenie hamowanie i lekkość prowadzenia w zakrętach. Z góry dzieki za informacje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin