Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Obroty zimnego silnika zmniejszają się po wyprostowaniu z750

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Problemy techniczne - Z750/R/S/Z800/Z900
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gandi
Stary wyga



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:53, 21 Kwi 2009    Temat postu: Obroty zimnego silnika zmniejszają się po wyprostowaniu z750
Witam!

1. Zauważyłem dziwną rzecz. W czasie gdy mam zimny silnik i pracuje sobie na ssaniu zanim pozamykam garaż, zapnę kask i założę rękawice chodzi tak sobie oparty o boczną nóżkę. Kiedy jednak go wyprostuję podczas 'dosiadania' obroty nagle spadają (ale silnik nie gaśnie) i dopiero po chwili wracają do wyższego poziomu. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

2. Druga sprawa to że czasem nie mogę wbić jedynki na zgaszonym silniku. Czasem gdy zostawiam go pod górkę wolałbym wbić jedynkę, ale raz się da a innym razem za nic nie chce wskoczyć - muszę go dopiero uruchomić, wbić jedynkę i dopiero zgasić. Normalne to?

3. Da się jakoś dokręcić do kierownicy te przełączniki z lewej strony? Dzisiaj przy wyprowadzaniu nieopatrznie się o nie oparłem i teraz się okręcają. Tzn. podczas jazdy nie, trzymają dość mocno, ale jak chwycę całą tą obudowę to da się tym kręcić, a z prawej strony się nie da - trzymają ok.

Z góry dziękuję za odpowiedzi Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marian_kozaky
Bywalec



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:41, 21 Kwi 2009    Temat postu:
1. Jak miałem ER-5 to tam był podobny objaw. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak jest, ale chyba tak poprostu jest ;P W Z750 nie używam ssania w ogóle. Nawet w zimne dni nie zauważyłem takiej potrzeby. Pracuje sobie na wolnych obrotach bez problemu.

2. Co do wbijania przełożeń, skrzynia biegów w motocyklach jest tak skonstruowana, że potrzebuje obrotów żeby wrzucić biegi, szczególnie te wyższe. Zauważ, że na postoju nie wrzucisz 3,4,5,6. Ale wystarczy trochę przetoczyć sprzęta i biegi wskoczą.

3. Nie wypowiadam się Smile

Proszę bardzo Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cerb
Stwórca



Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:17, 21 Kwi 2009    Temat postu:
3. Pewnie niechcący obciąłeś grzybek który wchodził w otwór w kierownicy i dlatego będą się kręcić. Ja mam tak przy akcesoryjnej, mi to nie przeszkadza tobie z czasem też przestanie Wink. W czasie jazdy i tak się tego nie zauważa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gandi
Stary wyga



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:42, 21 Kwi 2009    Temat postu:
1. Zapytam przy okazji w serwisie, bo trochę to dziwne. Na ciepłym silniku nie ma tego zjawiska. A używam ssania bo mam trochę za nisko wolne obroty ustawione (800rpm) i jakoś równiej pracuje Wink W gaźnikach jest pokrętło do ustawiania wolnych obrotów, przy wtrysku też jest?

2. Ok, czyli rozumiem że to norma że czasem jedynka na postoju wchodzi a czasem nie.

3. Nie robiłem nic przy tym, można jakoś rozkręcić całą tą obudowę? (nie mam motocykla pod ręką więc pytam tak 'zdalnie', nie przyglądałem się jeszcze temu) Chciałbym zobaczyć w czym problem i o jaki grzybek może chodzić Razz W czasie jazdy faktycznie mi to nie przeszkadza ale drażni mnie jak coś mam źle działającego w mojej Kawce, chyba rozumiecie Wink


Ostatnio zmieniony przez gandi dnia Wto 15:32, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 14:47, 21 Kwi 2009    Temat postu:
czy chodzi ci o przełączniki - klakson, kierunkowskazy, światła? są skręcone na dwie śruby - podejście od przodu. tutaj masz widoczną górną: [link widoczny dla zalogowanych]
jedynka może ci nie wchodzić - przetocz motocykl 10 cm do przodu albo do tyłu, wtedy wkoczy.
co do obrotów - ustaw wolne na 1000, to wtedy ssanie ci nie będziee potrzebne.
mądrować tu sę nie będę, bo możliwości jest wiele - sam w starym motocyklu dla hecy poprowadziłem inaczej linkę gazu i też była różnica - jak miał koło skręcowe w lewo do podwyższał obroty, a jak w prawo to obniżał... Wink
akurat o to zapytałbym serwis - na wszelki wypadek.
Powrót do góry
gandi
Stary wyga



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:28, 21 Kwi 2009    Temat postu:
Ok, czyli rozumiem że przy wtrysku też można 'mechanicznie' zmieniać wolne obroty ale jak to się robi? Przejrzałem serwisówkę ale słabo szukam bo nie znalazłem a pewnie pisze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:46, 21 Kwi 2009    Temat postu:
u mnie jedynka też nie wchodzi na wyłączonym silniku tak więc jest to normalne.

co do tego ssania, to właściwie są ręcznie regulowane obroty zwróćcie uwage na linki, ta linka niby od ssania podnosi przepustnicę, a nad wzbogaceniem mieszanki czuwa komputer otwierając dłużej wtryski.
Mamy zubożoną wersję wtrysku obciętą o silnik krokowy regulacji wolnych obrotów oraz o sondę lambda.

Obroty na pewno są regulowane bo w zeszłym roku to robiłem, dokładnie na środku między druga a trzecią przepustnicą jest do tego specjalne pokrętło dojście słabe ale na zimnym silniku można łapę włożyć i wyregulować.

No dzisiaj przed wyjazdem do pracy przyjżałem się tej regulacji, jest do niej dojście od strony rozrusznika, dokładnie nad nim pomiędzy 2 a 3 przepustnicą, śrubka ma zakończenie do wyregulowania ręką, obok jest druga śrubka, ale na śrubokręt którą reguluje się wysokość obrotów na tym niby ssaniu.

Co do spadania obrotów przy prostowaniu, sprawa dziwna na wtrysku raczej takie rzeczy nie powinny się dziać, myśle że to kwestia regulaji wszystkich linek.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 7:50, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
gandi
Stary wyga



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:44, 22 Kwi 2009    Temat postu:
Ok, mam jeszcze jeden problem. Trochę wstydliwa sprawa ale nie potrafię wymienić żarówki światła pozycyjnego Sad Pisałem już o tym w moim temacie w galerii ale tam chyba mało osób zagląda. Tutaj zrzut z serwisówki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda jakby po prostu trzeba wyciągnąć to gniazdo razem z żarówką. Ale nie pisze czy trzeba wcześniej otworzyć tą obudowę za światłami i jak to zrobić? Bo inaczej nie da chyba rady wyjąć tego gniazda.


Ostatnio zmieniony przez gandi dnia Śro 10:45, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marian_kozaky
Bywalec



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:51, 22 Kwi 2009    Temat postu:
Nic na siłę, wszystko młotkiem Wink robiłem to. Trzeba poprostu wyciągnąć, tak jak napisałeś, całe gniazdo z żarówką Smile nic nie trzeba odkręcać, kombinować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niemjec
Świeżak



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orneta
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:01, 24 Maj 2009    Temat postu: Re: Obroty zimnego silnika zmniejszają się po wyprostowaniu
gandi napisał:
Witam!



3. Da się jakoś dokręcić do kierownicy te przełączniki z lewej strony? Dzisiaj przy wyprowadzaniu nieopatrznie się o nie oparłem i teraz się okręcają. Tzn. podczas jazdy nie, trzymają dość mocno, ale jak chwycę całą tą obudowę to da się tym kręcić, a z prawej strony się nie da - trzymają ok.


Tak jak Cerb napisał ułamał się grzybek który wchodzi w otwór kierownicy. Ja poradziłem sobie z tym wkręcając wkręta w te miejsce, łepek trzeba obiąć po wkręceniu Very Happy Z zewnątrz nic nie widać a zadanie spełnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gandi
Stary wyga



Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:55, 24 Maj 2009    Temat postu:
Mi to w codziennej eksploatacji nie przeszkadza, faktycznie macie rację - ten grzybek plastikowy jest ułamany. Może pójdę za Twoją radą ale po sezonie, siądę w garażu z piwkiem i będę dopieszczał Zeta Very Happy teraz od ponad miesiąca tylko nawijam (oby dalej bezawaryjnie) kilometry, jakieś 1200km zrobione, całkiem nieźle jak na to że jeżdżę tylko w weekendy Smile

Aha, zgubiłem w deszczu gumę z lewego podnóżka, podokręcajcie raz na jakiś czas śrubki bo od wibracji się luzują.


Ostatnio zmieniony przez gandi dnia Nie 20:56, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Problemy techniczne - Z750/R/S/Z800/Z900 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin