| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
bougsz
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: 
|
 Wysłany: Śro 9:27, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Żeby nie zakładać nowego tematu to również się podłączę.
Mam Z750 2006. Wymieniłem przewody na stalowe Goodridge, klocki Vesrah Vd-352Jl, nowy płyn Motul, zaciski rozebrane, wyczyszczone i tłoczki nasmarowane chodzą bajecznie lekko. Całość odpowietrzona, klamka jest twarda jak beton i nie mięknie podczas jazdy i hamowania. Tarcze odtłuszczone, proste, grube. A samo hamowanie do d*py. Jak jadę z pasażerem to już w ogóle katastrofa. Wrażenie jest takie jakby tarcze były nasmarowane wazeliną. Trzeba bardzo mocno zaciskać klamkę hamulca żeby zacząć zwalniać. Przejechałem się ER6 kumpla i jego heble są rewelacyjne! Można bez problemu hamować 2 palcami.
Też chce stwierdzić tak jak Ruben:
| Ruben napisał: |
Efekt: KOSA!
|
Czy to może być wina pompy hamulcowej? Jakie są objawy tego, że pompa nadaje się do naprawy?
Jeździ ktoś Zetką w okolicach Kwidzyna, Grudziądza, Świecia, Torunia żeby porównać jak działają heble? Spędza mi to sen z powiek....
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Voltron
Znajomy
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 13:07, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
|
Moja Zetka spokojnie robi stoppie 2 palcami, może zestaw naprawczy pompy Ci pomoże
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bougsz
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 6:43, 10 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Okazało się, że jeden przewód jest załamany. Po wymianie jest ok. Przy okazji, profilaktycznie wleciał zestaw naprawczy pompy hamulca.
Mimo wszystko stwierdzam, że w porównaniu do innych motocykli heble w Zecie są takie sobie. Siła hamowania jest bardzo dobra, ale modulacja beznadzieja.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
