ochraniacz ŻÓŁW ktoś coś ma albo poleci doradzi?

Madras

Kwestia upodobań , sam mam kurtkę alpiny+ochraniacz i naprawdę super się sprawdza ( niestety przetestowane ) a latem kompletna zbroja + tiszert + jeansy mottowear Smile

kileeer

mister.zet

wlasnie wyprzedaje swoje rzeczy (praktycznie nowe) jak Ci pasuje to mozesz podjechac, przymierzyc, pomacac I zdecydowac na miejscu, ceny do dogadania Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

rafmil10

Mam pytanie do użytkowników tzw buzerów... Chciałbym sobie kupić taką zbroje na upalne dni pod samego t-shirta. I chciałbym wiedzieć czy to się sprawdza, czy jest chłodniej i przewiewniej, no i czy jakieś możecie polecić? Wink

Madras

Sprawdza się Smile

jest fajnie ,przewiewnie idealnie do upalania po mieście , co do modeli to zależy od grubości portfela osobiście mam tanią Datexa używam także na quadzie ponad 3 lata i wszystko ok

rafmil10

No właśnie tak myślałem o Datexie bo by to nie było do jakichś wielkich podróży tylko gdy będę chciał się "gaznąć" po mieście ;D

Ardi

Co do tych całych zbrój... sam mam, ale taką jedną z tańszych i w ostatnim sezonie chyba w niej nie jeździłem bo trochę mi szkoda zdrowia. Jak popatrzyłem sobie i przemyślałem sprawę ochrony jaką niby ma mi ona zapewnić to doszedłem do wniosku że na drodze jest praktycznie zerowa. Mówię tu konkretnie o Adrenalinie Chest protector z odpinanym żółwiem. Mocowanie wszystkich protektorów to przynajmniej moim zdaniem przy tym modelu parodia. Niektóre przymocowane bezpośrednio do siatki, która mam wrażenie, że pęknie przy zakładaniu. Na łokciach są jeszcze dodatkowe paski, ale w żaden sposób nie gwarantuje to dobrej ochrony i umiejscowienia. Żółw może i spełnia swoją ochronę, ale przy prędkościach do 30 km/h. Jest to element wykonany z twardego plastiku, który moim zdaniem nie wiele może zaabsorbować energii przy mocniejszym uderzeniu i może uchronić tylko przed bezpośrednim uderzeniem co nie oznacza, że siłą będzie mniejsza jaka na nas zadziała.
Porównanie mam do zbroi knoxa jaką ma mój brat, tylko ona kosztowała go chyba 700 czy 800 zł, a nie 170. Nie oznacz to, że jej można też w stu procentach zaufać, jednak jakoś wykonania całości i przede wszystkim obszar ochrony jest większy i sama jakość protektorów jest inna, czuć że ten protektor ma pochłaniać energię. W nim można się poczuć na prawdę w miarę bezpiecznie, ale to też wszystko do pewnej prędkości. Jak ktoś będzie chciał to mogę się dopytać jaki to model, bo w tej chwili nie pamiętam.

Teraz co do przewiewności, jest fajnie przewiewnie, ale np ja zawsze pod żółwiem przy wyższych temperaturach czułem że robi się wilgotno. Tak ogólnie nie mogłem powiedzieć żebym się pocił na klatce czy coś takiego, ale to dlatego, że przy tej zbroi adrenaliny protektor praktycznie nie układa się do kształtu klatki piersiowej. W tej knoxa brata, gdzie ochraniacz klatki był zakładany oddzielnie razem z żółwiem to mówił, że na klatce też jak czuć że się człowiek poci, ale jednak łatwo się schłodzić już przy niewielkiej prędkości.

Ogólnie wiadomo, że lepszy taki buzer niż jazda w samej koszulce, ale ja osobiście bym jednak odradzał nawet do jazdy po mieście zwłaszcza, że zety do najwolniejszych nie należą i każdy wie jaką prędkość czasami w zabudowanym się zdarzy złapać. Zbroja jest fajna ale w teren albo do zabawy na supermociakach (nie mówię tu o konkretnym zapier....). Sam kręcę się teraz dodatkowo za jakąś kurtką przewiewną typu mesh itp, a zbroja idzie na sprzedaż jak tylko wyciągnę ją w tym sezonie z szafy. Jednak jak się ktoś już decyduje na zbroję to doradzam aby trochę odżałować kasy i kupić coś konkretniejszego.

ZetKa

Całkowicie się zgodzę z przedmówcą. Biorąc pod uwagę moje doświadczenia przy zakupie kompletnego sprzętu na moto chciałbym tylko coś dodać.
Na wstępie wskazówka dla tych co jeszcze motoru nie kupili - mając określony budżet, starajmy sie dobierać akcesoria i szmaty na moto przed zakupem pojazdu. Jak wiadomo szukamy motocykla do określonego budżetu, a i tak znając życie, jak trafi sie coś lepszego ale 2K droższe, to nie rzadko, dajemy sie skusić. A pózniej "garnek" z kuchni...
Meritum:
1. Co by nie było, najważniejsze żeby było wygodne i pasowało. Najlepszy żółw ale za duży nie będzie spełniał swojej funkcji.
2. Po drugie, warto pamiętać ze nie ma dobrych rzeczy za nie dobre pieniądze. (Nie licząc dobrych okazji, chociaż tez mówią ze okazji nie ma)
3. Pamiętajmy, są dwa rodzaje żółwi, twarde z tworzywa, i "miękkie" z "gąbki". Najprościej rzecz ujmując, twarde chronią przed ostrymi przeszkodami, jak kamienie, jakiej kłody, czy krawężniki. Miękkie maja za zadanie pochłonić jak najwiecej energi.
4. Jeśli chcemy kupić coś tańszego, naprawdę warto pomyśleć o tanszych ale "tylko", wkladach dobrych firm, do kurtek. Natomiast tansze, ale "bajer" żołwie na szelkach - no cóż, osobiście nie latam w koszulkach - rany po slizgach na skórze nigdy sie nie goją.

Powodzenia w szukaniu.

Jajko

Mam żółwia firmy Dainese i mogę go w 100% polecić.

pozdrawiam Mateusz

RadaR

UFO. Cała zbroja - przetestowane, zaliczona gleba w Bieszczadach.
Bark bolał ale cały Wink

bez zabezpieczenia może być lipa.

W każdym przypadku Smile

Na bardzo ciepłe dni zakładasz zdroję na T-shirt i wio. Z kurtki wypięte wszystkie wzmocnienia - daje radę.
Fakt cena zakupu trochę straszy bo pomiędzy 700 - 800pln-ów ale warto.
O tańszych produktach się nie wypowiadam, nie miałem styczności.
Pzdr_R

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Akcesoria motocyklowe	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2