Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6235
Przeczytał: 93 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:08, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W suzuki wszystko jest możliwe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:21, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
przeżyłem cos podobnego , całe szczęście że to przed domem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tobiach
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:30, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
pigweed napisał: | Ja mam Horneta z 1998 r. Kupiłem go w styczniu z przebiegiem nieco ponad 58.000 km. No i w tym sezonie do tej pory zrobiłem ponad 9.000 km. Czyli ma przebieg 67.000 km. Ale myślę, że do 68.000 dobiję.
No i nie ukrywam, że ten wiek motocykla i dość duży przebieg zaczynają mnie nieco deprymować.
Przy czym absolutnie nie chodzi o to, żeby mu coś było. Wręcz przeciwnie - wygląda i hula aż miło. Ludzie nie chcą uwierzyć, że to 14-letnie moto.
Boję się jednak, że jak go jeszcze potrzymam (robiąc ok. 10.000 km. rocznie) to nikt go ode mnie nie kupi.
Dlatego zaczynam się bardzo powoli rozglądać za czymś nowym (wśród "triady": Kawa Z750R, Yamaha Fz8, lub Suzuki GSR 750). |
Nie zrozumcie mnie źle.
Skręcisz licznik do 40 tyś i sprzedaż.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RasAlGhul
Zetofil
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Banino Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio byłem w Lizbonie gdzie spotkalem barmana motocykliste. W 2006 kupil GSX-F 750 z 2003 z zerowym przebiegiem. Zrobił nim 160 000 km i nie mysli nawet o sprzedaży. Nie ma co się bać przebiegu w sprzetach takich jak nasze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotr
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:55, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
To nie kwestia przebiegu tylko w większości kwestia tego jak się obchodził ze sprzętem poprzedni właściciel. Poza tym jeśli prawdziwy przebieg to drugie tyle co masz na liczniku to i sprzęt niewłaściwie serwisowany (nie adekwatnie do przebiegu). Np zamiast sprawdzić luzy, stwierdzisz ze nie trzeba bo masz 20kkm dopiero ( serwisówka mówi o 24) a tak naprawdę 40 już leci
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6235
Przeczytał: 93 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:23, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tzw "korekta przebiegu" w pojazdach,to już zupełnie inna historia.....,ale wzięło się z tego,że nikt nie chciał kupować z ori przelotami (czytaj:dużymi),więc teraz na jakiejkolwiek giełdzie,bez względu na wiek,każdy pojazd ma tyle samo nalatane.
A rzekomo jest na to paragraf,tylko nikt z tego nie (chce) korzysta?!?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotr
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:39, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Paragraf jest, ale jak to zwykle bywa - udowodnić trudniej. Może kiedyś się za to wezmą, już coś kombinują z wpisywaniem przebiegu przy przeglądzie technicznym.
Zresztą jakby policja chciała to by dali rade jakąś prowokacje urządzić na handlarzy co to zawsze się za granicą zatrzymują celem korekty przebiegu. Można by to podciągnąć pod jakieś zagrożenie życia w końcu jest to zafałszowanie informacji mówiącej poniekąd o stanie technicznym i takie tam.
A że wszyscy by chcieli funkiel nówkę sztukę to właśnie sami do tego doprowadziliśmy - co nie tłumaczy ludzi co to robią. Moja zetka aktualnie jest pewnie ciężkim towarem do sprzedaży bo nie dość że ma rysy na deklach i baku (Pewnie dzwon ) to jeszcze prawie 30 000 przebiegu (pewnie kręcone z 90 000 ) Ja aktualnie rozglądam się za jakimś motocyklem i się łapie na tym, że przebieg mi nie pasuję, chociaż wiem że to jest nie do zweryfikowania w większości przypadków jest. I bądź tu mądry ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borocds
Znajomy
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie !!
|
Wysłany: Czw 8:28, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przypomniała mi sie historia jak z kumplem rozkręcaliśmy licznik w jego Fordzie by cofnąć licznik...zdemontowaliśmy go a na odwrocie była kartka: " ja go cofnąłem o 80tyś, a Ty o ile?" hehehe oczywiśćie kumpel dopisał swoje 120 tys
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotr
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:29, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
borocds napisał: | Przypomniała mi sie historia jak z kumplem rozkręcaliśmy licznik w jego Fordzie by cofnąć licznik...zdemontowaliśmy go a na odwrocie była kartka: " ja go cofnąłem o 80tyś, a Ty o ile?" hehehe oczywiśćie kumpel dopisał swoje 120 tys  |
No i jest fajnie Trzeba było wręczyć tę kartkę kupującemu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piotrekzab4
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WRA Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:34, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
reportaż o "uczciwych handlarzach " puszek, korektach liczników itp, ale myślę że mechanizm z kręceniem moto jest taki sam i motyw niestety też: jak nie przekręcisz to nie sprzedasz bo 40-50 tys to szatan w 10 letnim moto za to z przebiegiem 20 tys i zmienionymi tarczami hamulcowymi to ok :p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Serwo
Dołączył: 19 Sie 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:20, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tzn. jeżeli mam do kupienia małego Zeta z przebiegiem 48 tyś to nie ma się co bać tylko go porządnie sprawdzic w serwisie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mAti
Aktywny
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RRS Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:46, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
z1000 2008r niecałe 20000km kupiłem z przebiegiem 12800km z pierwszych rąk (Polski salon)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:04, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
mój zecik poprzedni jak go sprzedawałem miał 46tys, zero jakichkolwiek objawów zużycia, zero awarii itp jeżeli motek był zadbany i nowy właściciel będzie o niego dbał to myślę że spokojnie do 70-80tys bez większych nakładów można zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamikadze
Świeżak
Dołączył: 11 Sie 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SWD Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:09, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ja mam 2009 r i 23500 na blacie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabyfaceCarlito
Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:42, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ja mam 2007 i ostatnio przekroczylem magiczną barierę 20k... Dlatego niespecjalnie traktuję przebieg jako wyznacznik czegokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|