Duże zety z ogłoszeń - pytania

MMisiek

Cena z kosmosu.
Wyglada na ładna i zadbana...

kiszczu

Panowie co sądzicie o tym egzemplarzu
[link widoczny dla zalogowanych]
Wart uwagi ? Mam ponad 300km do niego więc szkoda było by jechać na marne .
Pozdrawiam
kiszczu

kopi800

Panie i Panowie,

a co sądzicie o tym egzemplarzu?

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest od handlarza i ma akcesoryjne wydechy (oryginalne są w cenie) + navi Garmin.

Cena atrakcyjna....

jagna

Ta firma ma przedstawiciela w Polsce w KRK, mają dość dobre opinie w sieci (złe to raczej w stylu, ze ceny wyższe o 20% niż gdzie indziej, więc tak naprawdę dobrze świadczą), podejrzewam, że mogliby ci ściągnąć to moto, dają nawet kilkumiesięczną gwarancję na swoje sprzęty.
No i garmin to 1,5 tys Smile

Corter

Czy ktoś zna to moto lub miał okazję oglądać? Wygląda ładnie, ale Wasze oczy może coś wychwycą ciekawego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Podoba mi się też i drugi.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kasa sporo większa(mam odczucie, że duża za 2014), źródło raczej bezpieczne, bo dealer Kawasaki. Moto w cenie ma dostac przegląd na okoliczność 12tys km i gwarancję 1000km lub miesiąc. Zastanawiam się tylko nad jego historią, bo dealer Kawy ściąga sobie moto że Szwajcarii na demo, bo w Polsce brakowało motocykli i trafiła się okazja żeby ten wziąć. Niby nie bity, ale jaki jest interes w sprowadzeniu moto z kraju, gdzie są droższe? Coś musiało zdecydować o opłacalności tego przedsięwzięcia...

damiang

Oba wyglądają ok.

Co do drugiego, to dealer Rakowski, od niego kupiłem Hypermotarda w tamtym roku. Moto ma zwykle zadbane, ale niestety ceny trochę zawyżone. W tej kasie kupisz spokojnie rocznik 2015 z większą ilością gratów (niech Cię nie zmyli ta wersja tourer, która nie ma nic więcej, prócz tych dwóch oryginalnych kuferków, też wcale nie tak pojemnych, dużo lepiej jest kupić zwykłą wersję i dokupić stelaże z 3 kuframi - wyjdziesz na tym dużo taniej).

Corter

Wersji Tourer kompletnie nie potrzebuje i nawet gdybym kupił z kuframi to poszłyby do sprzedania. Zależy mi na dobrym moto. Cenowo ta pierwsza propozycja lepiej mi pasuje, a moto miałbym lepsze i nowsze niż miałem. Oczywiście pod warunkiem, że wszystko z nim ok, a tego boję się najbardziej. Tyle jest ulepów dookoła, że strach cokolwiek kupić jak się w raz wtopiło.
URakowskiego mam bliżej, wydaje się pewniej, ale i tak mam obiekcje, bo handel to handel i nikt ci prawdy nie powie. Moto ma 11 tys przebiegu jak na 14 rok, co może być na pierwszy rzut oka atutem,ale jeśli było demówką testowaną przez 100 kierowców, to jego stopień zużycia może okazać się większy niż innego z przebiegiem 30tys. kosztującego znacznie mniej z racji większego nalotu. Tu płacę 40tys zł za perełkę, a może okazać się gorsza niż inne w normalnych cenach.
Mówisz, że można znaleźć 2015 w tej cenie. To weź i znajdź, jak dostępnych jest ogłoszeń tyle co palców u jednej ręki 😁 Za granicą nie szukam,bo nie ma to dla mnie sensu, a w kraju SX może i są,ale mało kto się ich pozbywa skoro są ok.

damiang

Skoro nie zależy Ci Tourer - tym bardziej odpuść. Są droższe i moim zdaniem za drogie, poluj na wersję zwykłą Smile

Ja osobiście nie kupiłbym wersji demonstracyjnej, z wiadomych względów Smile

Nikt nie testuje spokojnie motocykla, który ma prawie 150 kunia. To zakup na lata i musi być idealny, skoro na razie nie ma nic godnego w PL - poczekaj. Dużo SX'ów jest w Niemczech, może warto rozszerzyć horyzonty Smile

Ale fakt, w Polsce nie spodziewaj się perełek, za młode moto i za fajne, aby Polacy się ich pozbywali a jak już nawet trafi się coś godnego uwagi i nie lepionego, szybko znika Smile

Bardziej szukaj zagranicznych egzemplarzy, zwłaszcza teraz, gdy wyszedł model 2017, niektórzy oddają starsze SXy do salonów i idzie wyrwać coś fajnego.

jagna

Corter, są ludzie tacy jak ja albo ty, którzy chcieliby kupić moto z 2014 ale "polski" egzemplarz bardzo trudno jest znaleźć, więc importowanie takich motocykli ma sens, zwłaszcza, że za granicami jest ich sporo na wtórnym rynku. Jak ja przeszukiwałam ogłoszenia to nie znalazłam ani jednej sztuki z polskim rodowodem.
Podejrzewam, że w sieciach salonów, mają korzystniejsze rozliczenia i bardziej im się to opłaca. Ja swojego kupiłam, bo właściciel wymienił swoje moto na nowe po upływie gwarancji. To czy jest od prywatnego użytkownika sprawdzisz w dowodzie rejestracyjnym.
A co do 2015 to faktycznie możesz znaleźć w tej cenie, bo różnice są naprawdę znikome - tu bardziej decyduje fakt że używany i jaki ma przebieg. U Niemców zeta z 2014/2015 można znaleźć już od 36tys (bez kufrów) ale te przypadki, na które ja trafiałam wszystkie były podejrzane, więc zapłaciłam ponad 40tys u dealera.
Polscy handlarze rzadko ściągają sztuki w dobrym stanie, bo trudno je u nas sprzedać, wiem bo jak obdzwaniałam importerów, to każdy na wstępie mnie pytał czy zdaję sobie sprawę ile kosztuje motocykl w dobrym stanie za granicą i że ceny na polskim rynku są mocno zaniżone przez sprowadzanie rozbitków większych bądź mniejszych i naprawianie ich jak najmniejszym kosztem.
W/g infotaxu wartość mojego motocykla to 32tys - a oni ją wyznaczają na podstawie średnich cen sprzedaży zarejestrowanych w PL (i ja 2 takie sztuki w Pl znalazłam za te pieniądze, niestety nie były bezwypadkowe). Smutna prawda jest też taka, że jak będę chciała go sprzedać za rok to to 10tys różnicy stracę, bo potencjalny kupiec uzna, że cena z kosmosu Sad

Corter

Wszystko to, co piszecie jest prawdą i niestety prawdą. Najpierw zacząłem od szukania swieższego moto, niż miałem i cały czas widząc co się dzieje idę w górę z ceną i rocznikiem. Zaraz dojdę do nowego. Żeby to jeszcze było tak, że te kupione u dealerów są lepsze, a często właśnie sprzedają oni demówki z ceną wyższą niż każde inne moto na rynku, bo z pewnego źródła. Źródło źródłem, ale usypia się wtedy czujność i pomija pewne aspekty jak np. wielu kierowców podczas testów. Zaletą jest to, że wszelkie naprawy są zrobione w miarę zgodnie ze specyfikacją producenta, ale wiadomo że i tu pojawia się pole do kombinowania. Dealer to przedsiębiorstwo do zarabiania pieniędzy i też prezentów nie robi. Robi jak najtaniej się da, a wyrywa kasę jak największą może. Zrozumiałe.
U dealerów zaletą jest to, że można się moto przejechać przed zakupem za kwotę kaucji i nie trzeba uruchamiać całej procedury zakupu. W przypadku prywatnego musisz przywieźć walizkę pieniędzy żeby sprawdzić jak się moto prowadzi i jest większa presja. Dałem kasę, zawrocilem głowę, to już trzeba niemal kupić. A jak kupię od prywatnego, to potem w razie czego "widziały gały co brały" i na drzewo. Od firmy łatwiej coś wyegzekwować, bo ma środki finansowe i może stracić na opinii w razie problemów. Prywatny nie będzie się poczuwał i tylko sąd po latach może coś wskurać albo i nie.
Jagna pisze, że zapłaciła sporo więcej. I to też słabe. Jak trafiłaś i kupiłaś dobre moto, to nie będzie ta nadwyżka przeszkadzała. Ale jakby coś było nie tak, to rzeczywiście sprzedając dostaniesz po kieszeni i potem znowu trzeba będzie się finansowo odbić do kolejnego zakupu. Już to przerabiałem i boli fakt zarówno straconych pieniędzy, jak i poczucia że się zrobiłem w konia.
Normalnie nowy tylko 😁 Ale i tu schody. Tyyyyle pieniędzy i tyyylleee spłacania zwykłej zabawki 😁

jagna

Widzę, że wszedłeś w etap czarnowidztwa Smile

Ja zawsze na tym etapie pocieszam się historią, którą kiedyś gdzieś przeczytałam, opowiadającą o człowieku, który kupił fabrycznie nowy samochód (chyba octavię) i przez dwa lata pojeździł nim wszystkiego 3 miesiące, resztę czasu auto spędzało w autoryzowanym serwisie na naprawach, a po upływie gwarancji zaczął się sądzić z serwisem, bo samochód był zepsuty. Więc pamiętaj, że 100% pewności nic ci nie da Very Happy

Corter

Wiem, że do optymistów nie należę😁 Niestety, jak mam przykre doświadczenia, to ciężko jest wierzyć że istnieje lepszy świat. Dzwoniłem właśnie w sprawie tej pierwszej Kawy i już wiem, że mnie nie interesuje.
Z nowym, jak piszesz, też nie musi być cudownie. Może i w nowym by się coś znalazło do zakwestionowania😁 Stoją nowe 2 sztuki z 2016r do kupienia za 51 i 52 zamiast 60 za 2017, ale już na starcie są gorsze, bo niebieskie😁 Widział ktoś kawę w kolorze niebieskim? Kawa jest zielona jak niedojrzała i czarna jak przepalona👍

jagna

Niemcy mają niższy Vat, to u nich za 55tys kupisz 2017 Smile

damiang

Corter

damiang, podniosę Ci poprzeczkę: może być niemiecki nowy, ale pod polski leasing:) Robi się dużo komplikacji, bo z polskiego salonu się da, a z niemieckiego pewnie nie albo więcej trudności. Te 2 szt niebieskie są wyprzedażowe z 2016 i z tego, co się dowiadywałem to 2 ost w Polsce. Nie bardzo jest wybór. Ceny rzeczywiście zwariowały, bo przecież rok temu nowy SX był za 55tys, a teraz pod płaszczykiem dostosowania do Euro 4 wiele firm podniosło ceny po kilka tysi. Oczywiście dodali ledy i jakies drobiazgi, ale jest to okazja do podpompowania cen.
Ja osobiście aż tak strasznie bym nie płakał przez ten niebieski, ale potem przy odsprzedaży będzie marudzenie że niebieski i kasa w dół.
Tak by the way, ma ktoś doświadczenia z leasingiem? Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do myśli,że pompuję kasę w moto przez 3 lata z wpłatą własną i moto nie jest moje. Kredyt wiadomo, że wyjdzie drożej, ale jednak moto na mnie, nikomu się nie spowiadam i robię co chcę.

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 104, 105, 106 Następny
Strona 88 z 106