| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kitowiec
Świeżak
Dołączył: 08 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Czw 16:04, 22 Lut 2018 Temat postu: Sportowy filtr powietrza, czy warto? |
|
|
No właśnie niedlugo sezon na przygotowywanie moto i kompletuje sobie rozne filtry, płyny itp.
Stąd pytaniw czy w zecie 750 04r. sportowy filtr cos daje? Albo ma kotś moze jakiegos linka do testów ktore rozwieją watpliwosci?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
DawidZ750R
Dołączył: 05 Lis 2017
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
Płeć: 
|
| Wysłany: Czw 16:10, 22 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
U siebie mam sportowy, nie czuje różnicy, chyba żę zrobisz strojenie, będę robić u siebie na pewno pochwale się co i jak wyszło 
PS. kolega ma w mt-09 Tracer i fajnie słychać jak zasysa powietrze  [/list]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 6:48, 23 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
|
Taki filtr to bajer, ale tylko przy zmienionym CAŁYM układzie wydechowym (kolektory + wydech, sama pucha nic nie da). Do tego można dołożyć jakiegoś power commandera + oczywiście strojenie całości. W przeciwnym wypadku raczej mija się z celem. Plus przy takich filtrach jest taki, że możesz je wielokrotnie myć, ale raczej nie po to wsadza się w moto sportowe filtry.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kitowiec
Świeżak
Dołączył: 08 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 17:51, 26 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
|
W sumie mam tylko koncowke i rure dolotową, więc w takim razie wsadze zwykly filtr
|
|
| Powrót do góry |
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 21:04, 26 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| damiang napisał: | | Taki filtr to bajer, .. " i reszta tej odpowiedzi " |
a kolega moderator to tak z głowy i własnych doświadczeń ,czy "tata Marcina powiedział" , "mój kolega tak miał " , " znajomy tak zrobił i posypało się " ? Tak mogę wymieniać i wymieniać , bardzo Cie proszę o przedstawienie faktów dlaczego to jest bajer , autor posta napisał wyraźnie czy coś daje, a Ty mu w portfel zaglądasz ? .
Do autora posta , możesz jak najbardziej zmienić na sportowy filtr ale wydech ma być ori jak to mówią albo góra albo dół. Na przypływ mocy nie licz ale filtr praktycznie masz dożywotni . BTW mieszanka jest i tak za bogata ( wiadomo chodzi o max mocy )w ori (filtr-wydech) że zmiana któregoś z nich nie powinna mieć destrukcyjny wpływ na jednostkę napędową a wręcz na ich poprawę Nm-moc , sporo tego w sieci i nie tylko dotyczy Z750 i innych.
Dlatego jestem zwolennikiem akcesoryjnych elementów o którym mowa w tym jak i innych tematach ,lubię ten "sport" moja kasa -mój moto , czy są to bajery ,gadżety , biżuterie ? sprawa dyskusyjna.
Może kolego damiang jesteś bardziej majęnty jak większość z nas na forum i stąd masz takie wyobrażenie ale powinieneś zachować pewien kontrast , nie będę Ci kadził* ale ... sam wiesz  może odpuścił byś , mi się Ciebie chujowo czyta ( sorki moja opinia -wybacz ),
pomyślałem "koleś wyuczony, doświadczony , forum odżyje , Admin się ucieszy, będzie następca a Ty ...zawiodłeś mnie jako fachowiec - ale sprawiedliwie będzie jako "teoretyk" , praktycznie jeszcze TU na forum niczego być może nie udowodniłeś/doświadczyłeś , no chyba że mi coś umknęło, to bardzo przepraszam , pochwal się czymś, pokaż nam, przypomnij mi
I najważniejsze , co bardzo szanuję u innych forumowiczów ! Czy doświadczyłeś tego że za swoja wydaną kasę , poświęcony czas ,nic z tego nie masz ,tylko same problemy i maszyna nie "bangla*" mówiąc że to był błąd ? jeśli NIE !! , to nie masz prawa wyrażać opinii że to jest złe !!!
damiang -słuchaj - pierdolenie o rzeczy ,to tez jest dobra strona  , może się powtarzam ale czytając Twoje posty mam wrażenie że ...nie ważne ,omówimy to na z-zlocie , oczywiście w imieniu swoim i forumowiczów mi znanych zapraszamy, może rozwiejemy wątpliwości % , spokojne będzie dobrze
( mam nadzieję że nie w miesiącu maju ).
przyp.
*kadził - j.śląski - udzielał debilnych porad
*bangla - j.śląski - nie działa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 6:59, 27 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| avator napisał: | | damiang napisał: | | Taki filtr to bajer, .. " i reszta tej odpowiedzi " |
a kolega moderator to tak z głowy i własnych doświadczeń ,czy "tata Marcina powiedział" , "mój kolega tak miał " , " znajomy tak zrobił i posypało się " ? Tak mogę wymieniać i wymieniać , bardzo Cie proszę o przedstawienie faktów dlaczego to jest bajer , autor posta napisał wyraźnie czy coś daje, a Ty mu w portfel zaglądasz ? . |
Lubię te Twoje dociekanie, wiem, że jesteś bardziej ogarnięty, niż ja w kwestii mechaniki i nie mam zamiaru z tym polemizować Tu jednak Ci nadmienię, że wszystkie rady, które piszę są oparte na moich doświadczeniach - nie przeczytanych gdzieś czy usłyszanych, ale namacalnie przeze mnie przetestowanych, a jeżeli gdzieś jest inaczej, bo się jeszcze taki nie urodził, co by wsio wiedział z własnego doświadczenia - zawsze o tym wspomnę. I nie odbieram Twoich wypowiedzi jako ataku na mnie, masz inne zdanie i tyle, jakby każdy wszędzie się ze sobą zgadzał, to by było nudno
Co do moich doświadczeń z filtrami sportowymi na moto, które miało oryginalny wydech/akcesoryjną końcówkę - miałem dwa moto, które były na takich konfiguracjach:
CBR 600 F4i - moto na oryginalnym układzie wydechowym, bez strojenia, z filtrem K&N - dostałem ten filtr razem z motocyklem, założyłem i niestety moto w niższym zakresie obrotów chodziło jak traktor (falowało, nie wkręcało się na obroty, potrafiło się zaksztusić). Po zmianie na zwykły filtr wszystko wróciło do normy. Nie byłem na hamowni, więc mocy nie podam - założyłem dla testów i nie byłem zadowolony z efektów. Oczywiście trysk był sprawdzany - może miałem wadliwy K&N - tego niestety nie wiem, bo po dwóch jazdach wywaliłem go, wsadzając oryginalny filtr - bolączki jak ręką odjął.
Drugie moto to Suzuki GSR 750 - tam miałem końcówkę LeoVince + filtr BMC (z takim już kupiłem moto) - dół falował a przy 6 tys obrotów moto dostawało wścieklizny (przy fabrycznym ustawieniu to oddawanie mocy jest bardziej "wygładzone"), pomyślałem - może wtrysk i strojenie, więc tym razem oddałem moto na hamownię do Poznania i chłopaki porobili testy - okazało się, że po sprawdzeniu wtrysku i ogólnym serwisie na BMC moto miało o 2 konie mniej, niż na standardowym ustawieniu (mimo, że moto miało puchę Leo). Dopiero po wgraniu nowej mapy zyskałem te kilka koni - bodajże o 1 czy 2 więcej, niż fabryka i moto zaczęło jako-tako jeździć. Jednak aby uzyskać jakiś zadowalający efekt, trzeba było wymienić cały układ wydechowy, na co się nie zdecydowałem.
Dlatego potwierdzę to, co napisałem wyżej - sportowe filtry są wygodne, bo można je sobie wyczyścić i wielokrotnie używać, co nie zmienia faktu, że jak ktoś liczy na mega więcej mocy po samym założeniu filtra, to po prostu nie warto Przy pewnych konfiguracjach jest to bajer, przy kompleksowym podejściu must-have. W moim przypadku Honda zachowywała się dziwnie, Suzuki jakoś jeździło, ale też to nie było to. Do SX nawet nie pakuję sportowego.
Niemniej autor postu pytał, czy warto - przy takiej konfiguracji, jak podał - w moim subiektywnym odczuciu po prostu nie warto. Owszem, moto może jeździć normalnie, ale co, jeżeli zacznie zachowywać się jak stara babcia? No właśnie Także fajnie, że są różne opinie, autor sam zdecyduje, co wybierze, ale niech wie, jakie są dobre i złe strony tego rozwiązania.
Ostatnio zmieniony przez damiang dnia Wto 7:09, 27 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
xi0nc
Zaglądacz
Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 6:29, 12 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Tak w skrócie.
Należy się zastanowić skąd w silniku benzynowym atmosferycznym bierze się moc, moment i jakim sposobem można je poprawić.
Jednym z czynników jest właśnie powietrze(jego ilość i temperatura). W silniku niedoładowanym powietrza jest tyle ile silnik będzie w stanie sobie zassać. Im więcej tym lepiej. Założenie wysokoprzepływowego filtra pozwoli silnikowi lżej oddychać i to chyba jest logiczne. Więcej powietrza = lepszy proces spalania = większa moc. Silniki są delikatnie podlewane paliwem, żeby temperatura spalania mieszanki nie zamieniła tłoków w kwiatki więc taka zmiana nie przyniesie jak to kolega wcześniej stwierdził "żadnych destrukcyjnych skutków".
Niestety zmiany takie nie będą wyczuwalne na dupohamowni... jedynie na kreskach wykresu.
Jeśli chodzi o moc i ta różnica 2-3 konie i twierdzenie, że moto nie jechało bo miało 3 konie mniej ... to bezsens(jeśli masz wykresy to wrzuć, zobaczymy co się działo do tych 6k)
Nie liczy się ile masz mocy w peaku tylko jaki jest przebieg tej mocy(no i momentu). Jeden silnik ma 103km drugi 100 ale ten słabszy może o wiele lepiej zapier.... bo w całym przebiegu obrotów ma 10km wiecej mimo, że w peaku mniej.
Robiłem kiedyś test swojego civica. Pojechałem na hamownie z 3 różnymi dolotami. Test pokazał właśnie, że najlepsze wyniki były z oryginalną puszką i wkładką KN. Różnice były w granicach 7KM i 15 Nm w peaku i ok 4KM i 10-12 Nm w całym zakresie. Przy mocach rzędu 160-170km w 1-tonowej budzie trakcie jazdy prawie niewyczuwalne. Różnica była na wykresie i na 400m gdzie 1 czy dwie długość samochodu obiły już swoje.
Objawy jakie opisujesz powinny pojawiać się po założeniu pełnego przelotu do niewystrojonego moto. Zmienia się proces opróżniania komór spalania. Wpływa właśnie na nierówną pracę i zadyszkę na dole.
Jestem jak najbardziej za założeniem takiego filtra. Oprócz tego warto pomyśleć o dolocie powietrza do puszki. Czasem da się to poprawić. Oczywiście bez półśrodków i trzeba się liczyć z tym, że maksymalne osiągi nie będą możliwe bez dobrych świec, przewodów i innych dupereli związanych pracą silnika
Pozdro.
Ostatnio zmieniony przez xi0nc dnia Sob 7:10, 12 Maj 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
