Zanim zdobyliście swoją Zetke...(historie z życia wzięte)

Bikers · Wysłany: Śro 15:55, 23 Mar 2011 Temat postu:

tomo ma się rozumieć że z750 to twoja pierwsza maszyna ?
waski-11 ty mu sprzedałeś taniej czy drożej od tej ceny obecnej ? Very Happy

t-o-m-o · Wysłany: Śro 16:03, 23 Mar 2011 Temat postu:

tak jest:) . Z750 is my first one.

I szczerze mówiąc długo go na nic nie zamienię.

Bikers · Wysłany: Śro 16:09, 23 Mar 2011 Temat postu:

Nie miałeś żadnych problemów z ogarnięciem go .? Very Happy

Ale przed nim kompletnie na niczym nie śmigałeś ?

Madras · Wysłany: Śro 16:18, 23 Mar 2011 Temat postu:

Też kupiłem Z750 jako pierwszy sprzęt ( 4 lata latałem quadami MX ) i na początku było ciężko całkiem inna technika jazdy szczególnie zakręty:) ale po ok 100 km już było ok , oczywiście cały czas się uczę jazdy Smile

Bikers · Wysłany: Śro 16:28, 23 Mar 2011 Temat postu:

Tak naprawdę to nie liczy się moc motocykla, tylko nasza technika i rozum którym musimy się kierować... - Niestety niektórzy się nim nie kierują . Smile

mihoo · Wysłany: Śro 20:44, 23 Mar 2011 Temat postu:

U mnie było zgoła inaczej Wink

,mianowicie:
w połowie roku 2008 rozpocząłem poszukiwania motka dla siebie.
Mój dobry kolega,zresztą nasz forumowy Czester,zaraził mnie na tyle mocno motocyklizmem,iż postanowiłem (po długiej przerwie) wsiąść na coś konkretnego.
Muszę napisać,że zanim dokonałem ostatecznego i w zasadzie jedynego słusznego wyboru (mały Zet z pierwszego tłoczenia);Piotr (czytaj:Czester) podrzucał mi przeróżne oferty maszyn z naciskiem na Suzuki (mały Bandit),może dlatego,iż wcześniej dosiadał DRkę Smile

?!.Mimo wszystko uparłem się na wtryskowca i szczególnie do gustu przypadł mi Z750 w czarnym kolorze.Motocykl ten miał,ma i będzie miał coś w sobie ponadczasowego i z wyglądu nie pomyli się nikomu z innymi modelami golasów.
Zima 2008/09 (styczeń),sprawdzamy ogłoszenie z okolic Gdańska,po oględzinach zaliczka i umówienie na termin odbioru oraz biurokracji.
Ja noga w gipsie - po sfinalizowaniu zakupu wracam puchą do domu,Czester - w pełnym rynsztunku wraca na Zecie (do garażu).Pierwsze moje wojaże nowym nabytkiem dopiero w marcu 2009,wrażenia po prostu petarda!
Co roku odkrywam go na nowo,w ubiegłym przez zmianę zębatek i wydechu.
Mam go już trzeci sezon i jest niezawodny,przysparzający jedynie mocnych wrażeń i niezapomnianych emocji,szczególnie w mieście;tylko z powodu zachciewajek na jazdę torową,coraz bardziej myślę o plastiku,najlepiej by było mieć dwie w stajni,ale wiecie jak to jest......,nie można mieć wszystkiego....,przynajmniej na razie.
Pozdro

q3 · Wysłany: Czw 10:45, 24 Mar 2011 Temat postu:

Ponieważ pojawił się wątek "pierwszego moto" to zdradzę, że Z750 to mój ZUPEŁNIE pierwszy. Wcześniej to od przypadku do przypadku próbowałem czasami na czymś od znajomych - ale nie można tego nazwać, że jeździłem. Wsiadłem przetoczyłem się trochę i na tym kończyła się jazda. Przy zakupie zastanawiałem się, czy przeżyję pierwszy zakręt Wink

. Ale doszedłem do wniosku, że nie będę zmieniać po pierwszym sezonie (z tego co gadałem to wiele osób po pierwszym sezonie chciało wsiadać na większy bo możliwości się skończyły), to niech to będzie coś mocniejszego.
W pierwszym podejściu miałem miękko i myślałem że narobię w gacie ze strachu Wink

. No ale ... kupiłem nie po to żeby Zecior stał w garażu. Początki były stresujące - bałem się że tego moto jest za dużo jak dla mnie. Ale jego charakterystyka, a w szczególności silnika, pozwala (używając rozumu) na bezproblemową jazdę nawet początkującym. Przez pierwszy sezon sporo polatałem i nabrałem trochę wprawy i z nieukrywaną przyjemnością wyciągnąłem moto z garażu w pierwszy ciepły weekend. Pewnie długo się z nim nie rozstanę, jak na moje obecne potrzeby i możliwości wystarcza w 100%.

t-o-m-o · Wysłany: Pią 14:44, 25 Mar 2011 Temat postu:

strozz · Wysłany: Pią 22:36, 25 Mar 2011 Temat postu:

Hejka, w zeszłym roku bandą zapisaliśmy się na prawko i praktycznie na tym się skończyło. Całą zimę kisiłem się na allegro oglądając różne sprzęty i zastanawiałem się co kupić. Najpierw miał być Fazer, potem myślałem o sporcie, aż wreszcie mój wzrok się Zet'knął i od tej pory lookałem już wyłącznie na Kawy. Miałem w planie zakup czegoś 2-3 letniego, ale koniec końców siedzę na nowiutkim Z750R. Nie jestem specem od motorów, to mój pierwszy motor, ale dla jest piękny, mocny i mam nadzieję że czeka nas kilka wspólnych lat Smile

Przy okazji witam wszystkich na foro, właśnie się zarejestrowałem.

Bikers · Wysłany: Pią 23:46, 25 Mar 2011 Temat postu:

strozz odwiedz powitalnie z łaski swojej Very Happy

strozz · Wysłany: Sob 11:34, 26 Mar 2011 Temat postu:

łaska okazana, powitanie zaliczone Very Happy

waski-11 · Wysłany: Sob 18:05, 26 Mar 2011 Temat postu:

Bikers · Wysłany: Śro 17:11, 30 Mar 2011 Temat postu:

Jeszcze wszystkich wypocin posiadaczy zetek nie przeczytałem jak stali się posiadaczami jakże ważnego i cieszącego (jak małe samochodziki dzieci w przedszkolu ) motocykla Z750 Very Happy

czester · Wysłany: Śro 20:34, 30 Mar 2011 Temat postu:

ja powiem krótko wsiadłem na chwile no i zostałem, teraz jestem ZETOFILEM !!!

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
Strona 3 z 6