Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shaadefox
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:55, 18 Sie 2012 Temat postu: Zacięty wlew paliwa |
|
|
Panowie, mam problem z klapką wlewu paliwa. Czy jakieś pomysły przed tym, jak kupię nowy "korek"?
Kluczyk już zacinał lekko przy zakupie, ale dało się otworzyć. Później dolewałem jeszcze paliwa ze dwa razy, a dzisiaj podjechałem na stację chcąc zatankować i nic. Koniec. Kluczyk ani drgnie. Spryskałem WD40, ponieważ zamek trochę zaśniedział, miałem nadzieję, że po chwili coś drgnie. Niestety nic.
Jeszcze jedno pytanie, jak wymontować wlew paliwa. Trzeba rozbierać zbiornik?
Ostatnio zmieniony przez Shaadefox dnia Sob 11:56, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dawid31
Gość
|
Wysłany: Sob 12:42, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Odkrec sruby i wyjmij calosc, ostatnio wyciagalem calosc do malowania bo zachcialo mi sie ze srebrnego na czarny mat walnac a naklejka karbonowa mnie nie kreci.
Jak wyjmiesz to rezta w seodku jest rozkrecalna bynajmniej w poliftowce.
Ostatnio zmieniony przez Dawid31 dnia Sob 12:43, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:00, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
wystarczy odkrecic imbusem to wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid31
Gość
|
Wysłany: Sob 13:03, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm ale pewnie i tak coś będziesz musiał powalczyć bo uchwyty które się zsuwają przy przekręceniu kluczyka będą trzymać tak myślę, jak odkręcisz śruby to wyjdzie w praniu...
Ostatnio zmieniony przez Dawid31 dnia Sob 13:05, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaadefox
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:06, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ale mówimy o całym zbiorniku, czy tylko śrubach imbusowych dookoła wlewu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid31
Gość
|
Wysłany: Sob 13:08, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
O śrubach dookoła wlewu jest ich pięć jak pamiętam i inbus chyba szóstka.
Ja to wyjmowałem uprzednio otwierając wlew kluczykiem więc mogę ci trzymać te zasuwki które się schodzą i rozchodzą w środku coś podobne go jak w drzwiach domowych hehe
Spróbuj jeszcze docisnąć mocno do dołu samą część wlewu która się otwiera do góry i powajchlować kluczykiem w środku jest taka uszczelka i metalowy oring na sprężynkach może coś to da, spróbować można
Ostatnio zmieniony przez Dawid31 dnia Sob 13:15, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:48, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
I na przyszłość Z A K A Z używania WD-40 do aluminiowych zamków !!!!!!! A następnym razem użyj zamiast WD-40 środek do odmrażania zamków Wiem wiem , że to jeszcze lato Ale WD-40 wchodzi w reakcję z aluminium i powstaje sucha "ŚNIEDŹ" co z czasem powoduje blokadę samego mechanizmu zamka
Ostatnio zmieniony przez pitrak dnia Sob 13:49, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaadefox
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:54, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A-HA!! No to możliwe, że już ktoś przede mną użył WD40 Ok, dzięki, na przyszłość będę wiedział..
Dawid, próbowałem dociskać, ale też to nic nie daje :/ zaciął się na amen.. A kluczykiem nie chcę mocno kręcić, bo sie pokrzywi, a co gorsza złamie. Apropos.. gdzie można dorobić kluczyki, bo kurde mam jeden. Wszędzie? Czy w serwisie Kawasaki?
Czyli wracając do tematu. Odkręcić srebrny pierścień wokół wlewu i czymś podważyć? Już to odkręcałem, ale nie wiedziałem ile siły mogę użyć, żeby czegoś nie złamać, ale tam nie ma co?
Ostatnio zmieniony przez Shaadefox dnia Sob 13:55, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ardi
Zaglądacz
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:21, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Na temat dorabiania kluczyków są odpowiednie tematy, tam znajdziesz odpowiedź.
Samego wlewu bez otwierania nie da się wyjąć, przynajmniej ja na siłę nie próbowałem. Tak więc próbowałbym jeszcze może jakiś środków.
Skoro nie pomagały żadne wd-40 to spróbuj ze smarem do łańcucha. W drzwiach do mojego domu miałem sytuację, że właśnie zamek się przycinał i jak prysnąłem mu do środka smaru to wszystko teraz chodzi jak trzeba.
No a jak Ci się nie uda wyciągnąć wlewu bez otwierania to pozostaje kupić nowy zamek i dorobić do niego kluczyk. Mój brat robił tak w nowszym zecie. Stary zamek rozwiercił wiertłem 3mm i się otworzył. Swoją drogą strasznie liche te zamki bo jak wiercił to mu się wiertło zacięło i zamiast złamania wiertła puścił zamek :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:26, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
rozlrec piersien imbusem tak jak bylo to mowione i wyciagnij caly zamek i wtedy grzeb przy zamku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaadefox
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:30, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Możecie uzgodnić jedną wersję? Da się wyciągnąć zamek bez otwarcia, czy nie?
Ardi pisze, że nie, Pepe odwrotnie Nie znam Was, więc nie oceniam kto może mieć rację, jednak nie chcę na siłę wyrywać zamka, skoro możliwe, że nie da się wyciągnąć bez otworzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:01, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ardi pisze ze nie robilem tego na zamknietym ja tak samo ale innej mozliwosci nie ma jak to sprawdzic powykrecaj te imbusy i sprawdz na oko sam bedziesz wiedzial czy czasami nie przesadzasz z sila obadaj sytuacje a pozniej bedziemy myslec
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:26, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a moze przudus troche kluczyk przy przekrecaniu...u mnie tez tak sobie chodzi mechanizm...lekko trzeba docisnac kluczyk i idzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid31
Gość
|
Wysłany: Sob 16:37, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bez otwierania nie wyjmiesz nawet odkręcając śruby, zasuwki zamykajac nie zapierają się o część całości korka wlewu tylko o rant w baku już(jeżeli można by to było wyjąć odkręcając śruby to zastosowanie zabezpieczenia w postaci kluczyka było by bez sensu, równie dobrze można by było zastosować mechanizm otwierający bez użycia kluczyka)...Rozbierałem to nie dalej jak tydzień temu...Więc jak chcecie to gdybajcie dalej... Odkręć śruby, spróbuj zawalczyć kluczykiem i tyle nic więcej nie wymodzisz
A jak się nie uda to jak Ardi pisał rozwiercanko ale spróbuj powalczyć
Ostatnio zmieniony przez Dawid31 dnia Sob 16:51, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:45, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
zajmie Ci to pare minut a moze uda Ci sie oszczedzic zamek wiec chyba jest to warte
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|