Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:50, 23 Sty 2010 Temat postu: Zerwany gwint |
|
|
Słuchajcie mam mały problem mianowicie jak dokręcałem tarczę w tylnej feldze, pękła śruba znacie może jakiś sposób aby sobie poradzić z tym problemem ?
Bizon
Ostatnio zmieniony przez Ulaaa dnia Sob 16:00, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:43, 23 Sty 2010 Temat postu: re |
|
|
do wykręcania urwanych śrub stosuje się takie specjalne tzw. gwintowniki z lewym gwintem,nawierca się w urwanej śrubie mały otwór, wkręcając w "lewo" gwintownik powoduje się jednocześnie wykręcanie urwanej śruby, mam nadzieje że dobrze to wytłumaczyłem, takie gwintowniki można dostać w sklepach z narzędziami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:19, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba że fragment śruby wystaje, to można też delikatnie przyspawać inną śrubę i wykręcić razem z tą zerwaną.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:24, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
niestety nie ;/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:32, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No to pozostaje rozwiercić i użyć wykrętaka o którym pisze Jacek. Na przyszłość zainwestuj w dobry klucz dynamometryczny - przyda się na lata do wszelkich pojazdów A najlepiej dwa - 5-30Nm i 20-120Nm.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:43, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
taaa.. chłopaki nie dobijajcie bo wczoraj się prawie poryczałam..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BAD CAT
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: NISKO Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:15, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez BAD CAT dnia Nie 10:17, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:18, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki, teraz już nie będziemy sami kombinować.. zawożę dziś felgę do znajomego mechanika
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BAD CAT
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: NISKO Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:24, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mysle ze dobre wiertlo i taki zestaw powinny zalatwic sprawe zerwany gwint w glowycy to dopiero problem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:25, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie brał takich wykrętaków za 6zł, zaraz założysz drugi temat 'jak wykręcić zerwaną śrubę z zerwanym wykrętakiem'. Niestety - dobre narzędzia kosztują.
Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:20, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
gandi też właśnie tak myślę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariusz
Stary wyga
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:38, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W sprawie zerwanych gwintów mam nieco praktyki. Wykrętaki nie są idealnym rozwiązaniem. Według mnie najlepsza jest metoda, którą przedstawił wcześniej gandi. Tą metodą uratowałem co najmniej kilkadziesiąt gwintów. Dla wielu osób ta metoda wyda się prymitywna, ale tylko nieliczni wiedzą jak bardzo skuteczna w usuwaniu zerwanych śrub. Tym sposobem usunąć można śrubę zerwaną poniżej powierzchni, wymaga to jednak nieco praktyki i bardzo dobrego migomatu, byle jaką spawarką można więcej zniszczyć niż naprawić. Ale o metodzie wykręcania i tak zadecyduje fachowiec który to będzie robił. Jeśli śruba nie jest zablokowana zbyt mocno środkiem do blokowania gwintów, to i wykrętaki powinny dać radę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:08, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mariusz oddałam do mechanika a on ma zawieść jakiemuś gościowi który zajmuje się takimi przypadkami na co dzień więc na pewno da rade (mam nadzieję ) Trzymajcie kciuki jutro.
W ogóle mieliśmy straszny problem z odkręceniem tych śrub, strasznie dużo tego loctita tam napakowałeś oczyściliśmy z tego syfka śruby ale w środku za specjalnie nie daliśmy rady i ciężko się wkręcało.. i ostatnia śruba oczywiście musiała się uwalić ;( moja biedna Kawusia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariusz
Stary wyga
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:26, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tarcze w tym zecie były dokręcane fabrycznie i z odpowiednią ilością Loctite. Do montażu również polecam użyć tego środka, wprawdzie nie będzie on tak dobry ten oryginalny, który usunęliście, ale na pewno zda egzamin. O powodzenie operacji nie powinnaś się martwić. Jeśli fachowiec ma praktykę, to na pewno sobie poradzi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:32, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Aaaa myślałam że to Ty.. Przepraszam ! Strasznie dużo tego było..
My również używaliśmy Loctita jak przykręcaliśmy
Mariusz dziękuję za pocieszenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|