Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:55, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
zoltaibiza napisał: | damiang napisał: | No to faktycznie wiele szkół Mi ASO ostatnio sprzedało ciekawy trick odnośnie naciągania (bo swój napęd naciągnąłem na równo 2 cm).
To, co piszesz odnośnie stopki bocznej + 2-3 cm luzu to ok, ale w przypadku sprawdzania luzu. Natomiast naciąganie - tu nie testowałem naciągania, gdy moto jest na kołach, zawsze podnosiłem tył na podnośniku, stąd pytanie, jak sobie z tym radzić w dalszej podróży, gdy nie mamy podnośnika (na sticku też da się regulować naciąg?). ASO natomiast potwierdziło moje przypuszczenia - nie ma znaczenia, czy moto jest zapakowane, pasażer, kufry czy latasz solo - zawsze ma być bliżej 2,5-3 cm (tyczy się SXów oczywiście), raczej nie podciągać na 2 cm.
A co do naciągania - gdy moto podnosisz do góry za wahacz, wówczas łańcuch i tak się naciąga w taki sam sposób, jakby moto stało na kołach, bo i tak jest obciążenie (tyle, że nie o podłoże, ale o podnośnik i wahacz). Ja popełniałem jeden, duży błąd - naciągałem łańcuch do tych 2-2,5 cm, sprawdzałem luz i gdy wsio było ok, dopiero dokręcałem śruby wahacza. De facto po przykręceniu śrub z luzu 2,5 cm robiło się niecałe 2 cm. Taka wstawka ode mnie, bo zauważyłem, że sporo motocyklistów robi to samo, czyli mierzy luz, luzuje śruby, podnosi koło, ustawia luz i gdy są happy że ustawili łańcuch jak należy, dokręcają śruby już bez ponownego mierzenia, a tam klops
Może mam dziwne rozkminy, ale nadal nie wiem, jak to jest z tym naciąganiem łańcucha na kołach Dopiero zaczynam dalsze trasy (wcześniej po prostu robiłem luz przed wyjazdem i tyle) stąd pytania.
Co do smarów, S100 jest ok, sam zamierzam go testować w przyszłym sezonie. A Ty jechałeś na Bell Ray, ale zwykłym? Czy Super Clean? Ja od 3 sezonów jeżdżę na Super Clean i czasami (przy dobrej pogodzie) nawet po 600-700 km nadal jest smar na łańcuchu (no i nie brudzi felg). |
Z tym naciaganiem łańcucha i kontrowaniem srub masz racje. Trzeba na to zwracac uwage bo faktycznie zawsze sie luz zmniejszy jak dociagniemy je.
No to widzisz.. jak ASO Ci tak powiedzialo z tym naciaganiem to cenna informacja którą też będę wcielał w życie. Bo tak naprawdę to każdy mówi co innego. A mierzysz luz łańcucha jak ( czyli te 2.5-3cm ) ? Od tego sworznia w ogniwie mierzysz czy od "podstawy" łańcucha do góry ?
Bo to w sumie tez ważne. Od sworznia do podstawy łańcucha mamy jeszcze chyba jakies 0,5cm.
Na sticku daloby sie naciagnac lancuch bo jednak kolo masz w górze ale nie wiem znow jak to jest ze pod jedna strone wahacza tylko go podkladasz.. wyzsza filozofia kurde ;/ z drugiej strony na stocku nie jest to az tak stabilne..
Uzywałem dokladnie belray'a super clean i tak szybko znikał. |
Przy Japończykach luz czyli amplituda odchyleń łańcucha - mierzę dokładnie na środku łańcucha (SX ma 64 cm od zębatki zdawczej do zębatki tylnej), u mnie to dokładnie jedna ze śrub plastikowej osłony tłumika - na tej wysokości przykładam miarę i wyciągam łańcuch w dół i w górę i amplituda ma mieć te 2,5 do 3 cm. Oczywiście moto na kołach, mierzę w różnych miejscach, ale ja na razie mam zdrowy napęd, więc jest równo wyciągnięty.
Ciekawostka, teraz przerabiam temat Ducati i tam na przykład Włosi wymyślili, że luz mierzy się na wysokości logo Ducati na wahaczu a miarkę przykładasz od wahacza do wyciągniętego w dół łańcucha, luz ma wynosić 3-3,3 cm.
Niby prosta czynność z naciągiem, ale jest tyle trików, że nic dziwnego, że duża część motocykli ma powyciągane napędy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:00, 21 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Po wymianie napędu przyszła kolej na akumulator... 1.5 roku dopiero miał ( Varta ) i przestał trzymać prąd. Oczywiscie dbałem o niego. Zime przelezał w domu no i ładowany Oxford'em OXIMIZER 900.
Dobrze jednak ze na urlopie gdzieś na wiosce zabitej dechami nie padł
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tym razem postawiłem na Yuase. Zobaczymy ile pociągnie.
Przy okazji pytanko.. jakie macie ładowanie ? Mi pokazuje 14.16V czy to aby troszke nie za mało ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rosol
Bywalec
Dołączył: 23 Maj 2016
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:05, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Drugi zapasowy wziąłeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fazzie
Administrator
Dołączył: 17 Sty 2015
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:36, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ladowanie, jak najbardziej w porzadku
Jesli varta padla po 1,5 roku to nie mam pytan
Yuasa na pewno pociagnie duzo wiecej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:44, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
rosol napisał: | Drugi zapasowy wziąłeś?  |
no nie mieli dwóch na stanie kurrrde ;/
Fazzie napisał: | Ladowanie, jak najbardziej w porzadku
Jesli varta padla po 1,5 roku to nie mam pytan
Yuasa na pewno pociagnie duzo wiecej  |
No to jak łądowanie jest ok to znaczy ze Varta jest nic nie warta kupując ją w hurtowni slyszalem co prawda ze jak 2 lata mi wytrzyma to bedzie cud. Chciałem od poczatku Yuase ale nie mieli od reki a ja juz nagrzany bylem wiec tak sie ta sprawa potoczyla
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andxx
Stary wyga
Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:15, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
z tym ,,napewno" to bym nie przesadzal
|
|
Powrót do góry |
|
 |
4lehandro
Stary wyga
Dołączył: 16 Maj 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:12, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
1,5 roku..... i niby varta to żaden krzak:/. U mnie Yuasa przyszła z moim zetem i zimę przetrwała. Powodzenia b widzę, że w aku zainwestowałeś i szkoda było by się rozczarować za kilka stów:/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:05, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Andxx napisał: | z tym ,,napewno" to bym nie przesadzal  |
każde aku może szybko paść, wystarczy że gdzieś dobije cela i po sprawie (rzadko się zdarza, ale się zdarza). Nie ważne, czy Yuasa czy Warta grzechu niewarta. Co nie zmienia faktu, że porównując taką Wartę czy inne bieda-aku bezpośrednio z Yuasą w użytkowaniu turystycznym to Yuasa wytrzyma sporo dłużej
Zresztą, ludzi, którym Yuasa padła po roku jest tyle, co kot napłakał. A ludzi, którym po roku padła Warta? No właśnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:18, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
No zobaczymy ile ta Yuasa potrzyma. W Varcie cos z celą właśnie musiało się stać, bo nie trzymał prądu. Po nocy musiał długo obracać rozrusznikiem by odpalić. Potem podczas jazdy nie bylo zle bo od "kopa" palił.
Na Yuasie na razie git
W razie jakby ktoś miał problem z rysami na wahaczu ( niestety ja kupilem z ryskami ) w SX'ie ale w kolorze myszki to dobrałem idealny kolor z palety Peugeot'a
Kolor idealny
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
4lehandro
Stary wyga
Dołączył: 16 Maj 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:04, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
No tego jeszcze nie było
Kreatywność kluczem do sukcesu:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:50, 06 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
4lehandro napisał: | No tego jeszcze nie było
Kreatywność kluczem do sukcesu:) |
Dokładnie
Kawa ostatnio mocno pracuje
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:44, 07 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ja swoim wyngiel na zimę zacząłem wozić <trololololo> ;D A Ty budujesz szopę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:50, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | Ja swoim wyngiel na zimę zacząłem wozić <trololololo> ;D A Ty budujesz szopę? |
hehe no przydałaby się szopa na zimę, ale Kawą to bym woził te dechy do grudnia
Kupiłem se coś takiego ostatnio:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak wypróbuję to dam znać co to warte.
Ostatnio zmieniony przez zoltaibiza dnia Pon 8:52, 12 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:01, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Na zielono się ubierasz
Tak btw, za 2 tygodnie wybieram się na moto-zakupy, chcę obejrzeć rękawiczki do latania wokół komina - Alpiny Spartan, kojarzę, że chyba Ty w takich śmigasz, polecasz je, jak wrażenia?
Masz może też jakieś typowo turystyczne rękawice? Ja śmigam w Shimmy VRS i powoli mam ich dosyć, idą pod młotek po sezonie, praktycznie całą garderobę chce wymienić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:54, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | Na zielono się ubierasz
Tak btw, za 2 tygodnie wybieram się na moto-zakupy, chcę obejrzeć rękawiczki do latania wokół komina - Alpiny Spartan, kojarzę, że chyba Ty w takich śmigasz, polecasz je, jak wrażenia?
Masz może też jakieś typowo turystyczne rękawice? Ja śmigam w Shimmy VRS i powoli mam ich dosyć, idą pod młotek po sezonie, praktycznie całą garderobę chce wymienić  |
No zielony to moj kolor podstawowy od dłuższego czasu.. w sumie to powinni mi płacić za to
Alpiny Spartan uzywalem 2 lub 3 sezony - mega wygodne czy to do miasta czy nawet w trase. Ja smigalem w nich wszedzie. Nawet na wycieczki zagraniczne.
Teraz kupilem model SMX-2. Sa porzadniejsze, ale znow nie tak przewiewne jak Spartan'y. W tych SMX'ach reka sie pocila w Rumunii czy w Bulgarii a w Spartanach tego nie było.
Typowo turystycznych nie mam. Uzywam drugich skórzanych, tez wersja "summer" firmy REVI'T. Ale jaki model to teraz Ci nie powiem. Jednak zakladam je dopiero jak jest jazda w temperaturze nizszej jak 15 st
Tak to meczylem non stop te Spartany a teraz SMX'y. Bardzo rzadko ubieram te skórzane.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|