Z750/1000 vs inne nakedy - wrażenia z jazdy

pitrak

😃Remigiusz 😄i tak trzymaj 😉

jopek

Jeżdżę dużym hornetem już 4 sezony i powiem, że to świetny motocykl. Piec to legendarne SC33 z dołożonym wtryskiem i podniesionym momentem w dolnym i średnim zakresie. Rama stalowa, zwarta konstrukcja. Największym plusem jest bezawaryjność moto, przez 4 sezony nakręciłem ponad 25 tys. km i awarie jakie miałem to padnięty akumulator (nowy miał wadę fabryczną) i żarówka mijania która mi się spaliła raz. Poza tym motocykl mnie nigdy nie zawiódł. Pali od strzała zawsze, nie ważne ile nie był uruchamiany. Wracając do różnic, miałem okazję jeździć Z750 2005 i Z1000 2007. Jeżeli chodzi o elastyczność silnika, obie kawy nie mają szans. w Hornecie można zapiąć 6 bieg przy 2krmp i przyśpieszać bez szarpania łańcuchem itp. Kiedyś ścigałem się na prostej z Z750 o Hornet wygrał, ale dużej różnicy nie było. Z dużym zetem pewnie bym przegrał, ale nie miałem okazji sprawdzić. Ogólnie Hornet wg mnie to mega uniwersalne moto, wygodny, elastyczny silnik, bezawaryjny, a czasami spod świateł może skopać tyłek kolesiom na 600. Minusem jest to że to przestarzała konstrukcja już i na torze np średnio się nim jeździ. Jest za miękki i za liniowo oddaje moc. Acha jeszcze spalanie, pali najmniej z wszystkich moto (przy jeździe mieszanej pali ok. 6l)

REM

Jopek - jestem na HHKP bo miałem nowego H 2008 i powiem tobie ze jest fajny ale nie uniwersalny,na trasie strasznie pizga -brak owiewy i na trasie na Szkocję po 1000 milach spalił 200mil oleju tak do końca nie jest OK,zasada nr.1 nigdy nie chwal pojazdu którym jeździsz bo nie jeździłeś wszystkimi.

4lehandro

polokokt

A co jeśli wybór jest między Yamahą FZ6 S2 a Z750 (po lifcie) ? Na papierze różnice nie sa kolosalne. Jedna opinia mi się trafiła, ze Z750 dostarcza zdecydowanie więcej frajdy. Pytanie, czy ktoś miał okazję bliżej porównać te dwie maszyny.
Jeśli chodzi o odbiegniecie do Transalpa, to miałem XL650 (po lifcie, chyba 2006 rok). Jesli ktoś przesiądzie się, nawet na Transalpa 700-tke z Z750 to będzie mu brakowało mocy. Fajnie jeździ się tym po mieście, ale mocy mi zaczęło brakować już w drugim sezonie. Podobno VStrom są mocniejsze (ale pewnie też róznica nie jest kolosalna).

pitrak

"TRANSALP" to przede wszystkim jest zupełnie inny motocykl i jego przeznaczenie to typowe bezdroża Smile

On ma silnik "V" a nie rzędówkę Smile

więc nie pociągniesz go za wysoko Smile

ale dół ma bardzo fajny Smile

jeździłem osobiście więc wiem Smile

Co do YAMAHY FZ6 Smile

to jest mniej więcej ta sama półka co "Z750" Smile

jest dość wygodny ale stanowczo brakuje mu "pazurka" jaki ma "Z-eta" Smile

Wiem

bo jeździłem Wink

4lehandro

150 pojemności między FZ6 a Z750 to różnica większa niż ta która wynika z samej pojemności. Najłatwiej porównać ją do sportowych 600setek do gsxr750. Tu różnica w pojemności taka sama, ale już bardzo dobrze widać różnicę w tym co motocykl daje w tej różnicy.
wiem bo .... Wink:D

Sadek86

Podłącze się pod pytanie, na Fazerze dwie osoby podróżowały naprawdę wygodnie, a jak jest z Z750, dzielona kanapa znacząco zmiejsza komfort plecaczka?

pitrak

pavlacos

Ja mogę bezpośrednio porównać do B650:)
W kwestii osiągów to nawet nie ma co pisać - inna charakterystyka Razz

Zet 1000 głównie na miasto i dookoła komina. Pozycja średnio wygodna, raczej proaktywna.
Pasażer niewiele tu pogarsza ale jednak. Na wojaże - słaba sprawa.
Ostatnio testowałem 300km i wróciłem połamany (a może to kwestia kombika i nie wjeżdzenia), ale kilka winkli i prostych zostało w pamięci in plus dla zawiechy i mocy

Ciekawie wyglądała by konfrontacja z B1250 lub xjr1300, zarówno w kwestii wygody jak i osiągów Smile

damiang

DadanGR

Z1000 2010 - 2013 vs. Super Duke 990 2007+

Aktualnie latam Zetem, poprzednio miałem SD. Pozycja dużo niższa niż na Super Duke. Charakterystyka zupełnie inna 4 w rzędzie vs. V2. Zaskoczyła mnie bardzo in plus elastyczność Zeta. V'ka mi nie leżała, niby to miało wyrywać jak głupie w środkowym zakresie obrotów, ale Zet niczym nie ustępuje, ba pokusiłbym się o stwierdzenie że nawet lepiej ciągnie Smile

Z750 2008 + vs. Street Triple R 675.

Miałem okazję polatać małym Zetem, powiem szczerze że niczym mnie nie zaskoczył. W tej klasie Triumph jest bezkonkurencyjny pod każdym względem. Gdybym nie musiał, to bym się z tym motocyklem nie rozstawał Smile

Budzik · Wysłany: Pon 1:13, 13 Mar 2017 Temat postu:

Temat widzę troche przygasł ale czy ktoś miał możliwość latania Dużym Zetem vs Honda CB 1000r? Ciekawi mnie mocno porownanie tych moto?

waski1986 · Wysłany: Pon 5:21, 13 Mar 2017 Temat postu:

Ja duzego zeta mogę porównać do horneta pc34. Z plusem na zeta.
W hornecie byla seryjna kierowca a w zecie akcesoryjna.
Jesli chodzi o komfort jazdy to punkt dla zeta jestem dosc wysoki bo mam 187 cm i Zet jest sporo wyzszy niz hornet. W tamtym roku jechalismy na wakacje na moto z Małopolski do Suwałk i jedynie tylek mnie bolał.
Pozycja wygodna ,wiadomo przy większych prędkościach jest masakra bo slaba ochrona przed wiatrem ale jeden i drugi model to świadoma decyzja 😁 .

Ostatnio nawet dziewczyna która owego horneta zakupiła przyjechała na kawe i musialem sobie rundke na nim zrobić 😁, siadlem na nim to jakbym na simsona siadał 😁

Elastycznosc zetki to już ....jest mega sprawa i radocha 😁
Jaki czas temu siadlem na cb 1000 i wrażenie podobne do horneta czyli nisko
Na nim czułem sie jak na 600.
Ale napewno jesli o mnie chodzi na dłuższą trasę juz by tak wesoło nie było.

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> O motocyklach ogólnie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3
Strona 3 z 3