Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
JAk Prawidłowo smarowąc łańcuch
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszZ1000
Bywalec



Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łowicz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:03, 14 Cze 2011    Temat postu: JAk Prawidłowo smarowąc łańcuch
witam. Jak należy prawidłowo smarować łańcuch? zaczynam zabawę z z1000 i chciałbym wiedzieć jak to należy w prawidłowy sposób wykonywać. słyszałem że nafta trzeba wyczyścić ale też słyszałem ze nafta źle wpływa na oringi , słyszałem też ze na rozgrzanym łańcuchu ? może ktoś pomoże jak to w końcu jest z tym smarowaniem ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dtox
Zaglądacz



Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:20, 14 Cze 2011    Temat postu:
kazdy ma swoj sposob, jesli chcesz zgodnie z zaleceniami producenta, to odsylam do serwisowki. Tam sa wszystkie porady dotyczace "opieki" nad lancuchem.

Generalnie, wystarczy jak raz na 1000km, posmarujesz dobrym smarem (temat o smarach rowniez znajdziesz na forum) i zrobisz to po jezdzie, na cieplym lancuchu, co by smar wszedzie ladnie dotarl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiz
Znajomy



Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:25, 14 Cze 2011    Temat postu:
1000 km to chyba jednak za duzy dystans. Na rozgrzanym lancuchu jest o tyle dobrze, ze ciekle skladniki szybko i ladnie odparuja i smar nie zostanie Ci na feldze zaraz po tym jak ruszysz. Ja smaruje co okolo 350 km. Od wewnetrznej strony. Odczekuje 15-20 minut i moge znow snuc sie po szosie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madras
Z-zlot friend



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:32, 14 Cze 2011    Temat postu:
Co do nafty to jakaś bzdura , zawsze czyszczę naftą , w quadach też tak robiłem , bo tak zalecała sarwisówka suzuki i hondy , łańcuchy też miały oringi i łańcuch nigdy mnie nie zawiódł , szybciej kończyły się zębatki .
1. Czyszczę naftą (szmatką i szczoteczką do żebów Smile)
2. Zapalam niech trochę koło się pokręci - na stojaku Smile ( odparuje nafta i rozgrzeje się troszkę łańcuch )
3. pryskam i po ok 400km powtarzam czynność
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomo
Stary wyga



Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:17, 14 Cze 2011    Temat postu:
Madras napisał:
Co do nafty to jakaś bzdura , zawsze czyszczę naftą , w quadach też tak robiłem , bo tak zalecała sarwisówka suzuki i hondy , łańcuchy też miały oringi i łańcuch nigdy mnie nie zawiódł , szybciej kończyły się zębatki .
1. Czyszczę naftą (szmatką i szczoteczką do żebów Smile)
2. Zapalam niech trochę koło się pokręci - na stojaku Smile ( odparuje nafta i rozgrzeje się troszkę łańcuch )
3. pryskam i po ok 400km powtarzam czynność


Ależ ten Madras sumienny :d Mogę kiedyś do Ciebie podjechać ? Razz

Ja po 300 - 400 km robię tak:

1. Stawiam na stojak,
2. Biorę kawałek tekturki i zasłaniam łańcuch od koła
3. Psikam smarem bo mam w spraju po środkowych częściach, a potem na łączeniach.

Wszystko zajmuje mi jakieś 20 minut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 21:38, 14 Cze 2011    Temat postu:
Co do nafty, z tego co się orientuje jest tłusta i nie wpływa negatywnie na oringi w przeciwieństwie do benzyny ekstrakcyjnej i jej pochodnych

//zapraaszam do powitalni - Wąski
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 13:53, 15 Cze 2011    Temat postu:
Jak to w życiu bywa - ile ludzi tyle wersji Very Happy

Ja również tak jak i koledzy, używam nafty do czyszczenia łańcucha i od 6 lat jeszcze żadne oringi, X-ringi i inne wynalazki mi się nie uszkodziły w łańcuchu. Po czyszczeniu wystarczy rozgrzać łańcuch wrzucając np. tył na podstawkę i zostawiając na jakiś czas motocykl odpalony na biegu. Potem smarujesz i latasz.

Warto zasłonić czymś koło żeby nie smarować sobie opony co mogłoby spowodować niezłe zaskoczenie przy położeniu się w lewy zakręt, no ale to myślę, że jest oczywistą sprawą Smile
Powrót do góry
franek
Znajomy



Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:43, 15 Cze 2011    Temat postu:
Nafta rządzi panowie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syndroom




Dołączył: 12 Cze 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3city
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:46, 17 Cze 2012    Temat postu:
Ja zazwyczj robiłem co dwa tankowania ---> Moto na stojak --> tekturkę lub szmatę na podłogę pod moto tak żeby zasłonić felgę---> później nafta, pędzelek i szmatka w łapę i czyścisz łańcuch---> następnie smarem psikasz z każdej strony na całej długości , chwile czekasz i gotowe:))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
belkot
Świeżak



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto swietej wiezy

PostWysłany: Nie 18:48, 17 Cze 2012    Temat postu:
ja smaruje olejem a nie smarem. Smar robi takie czopy do ktorych sie przyczepia piach i brud. MIxol i tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syndroom




Dołączył: 12 Cze 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3city
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:47, 17 Cze 2012    Temat postu:
belkot napisał:
ja smaruje olejem a nie smarem. Smar robi takie czopy do ktorych sie przyczepia piach i brud. MIxol i tyle...


spróbuj tego, najlepszy jaki miałem : Smar do łańcucha S100 WEISSES KETTEN , żaden piach czy syf sie nie przykleja, smar ładnie penetruje każdy zakamarek łańcucha i pod wpływem dużych nawet prędkości nie odrywa się od łańcucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitrak
Z-zlot friend



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:53, 17 Cze 2012    Temat postu:
Potwierdzam Smile
"....Smar do łańcucha S100 WEISSES KETTEN ......"



U mnie też się sprawdza Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lubon
Bywalec



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice - łódzkie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:42, 17 Cze 2012    Temat postu:
a ja polecam wurtha mam też s100 i inne ale wurth jest dla mnie najlepszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kmalinek
Świeżak



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dobrzyca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:43, 18 Cze 2012    Temat postu:
Miałem wurtha, przesiadłem się na iphone. Wurth fajny bo nie brudzi koła, ale bardzo nie trwały... Miałem też S100, mocno brudził koło polecam IPONE RACING.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitrak
Z-zlot friend



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:46, 18 Cze 2012    Temat postu:
Zaskoczyliście mnie Sad
kmalinek napisał:
.... S100, mocno brudził koło ......

Ja przesiadłem się z Castrola na S 100 Wink I jak dla mnie to przysłowiowa przesiadka z "malucha" na "mercedesa" Wink Felga (tylna od strony lewej) błyszcząca bez sladu nawet kropelki smaru Smile więc zaskoczyła mnie wypowiedź kolegi Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin