Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:12, 25 Lut 2009 Temat postu: Proszę wprawione oczy o ocene stanu |
|
|
Witam ludziska jako że wcześniej nie miałem do czynienia z Zetkami, proszę o wizualną ocenę na podstawie zdjęć sztuki z motomotion. Może ewentualnie ktoś z was już ją oglądał ?.
Jako że nie mogę jeszcze wklejać linków na stronie motomotion jest Z 1000 czarna za 14700 złotych właśnie o tą mi chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:18, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba to bedzie ten. Z motomotion mam niemile wspomnienia i komisu nie polecam chociaz sporo osob jest tez zadowolonych. Najlepiej bedzie jak przejdziesz sie sam i obdasz sprzeta. Na pierwszy rzut oka wyglada ok, ale niepokoi mnie ten przewod od hamulca ktory idzie sobie po prawej ladze a powinien byc puszczony przez przednia owiewke. Bylbym ostrozny przy ogledzinach.
Ostatnio zmieniony przez Cerb dnia Śro 22:19, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:34, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A jest może ktoś z warszawy kto by mi pomógł go ocenić albo mieszka gdzieś blisko i mógłby podjechać przy okazji. I ogólnie czy ktoś przypadkiem nie wie coś o pewnym sprzęcie do sprzedania. Powiem szczerze że to będzie moje pierwsze moto nie licząc TS-250 sprzed piętnastu lat więc najbardziej liczę na to że albo kupię go od kogoś z szanowanych uczciwych forumowiczów albo na waszą pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:49, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Z1000 na pierwsze moto o_O ? Mam nadzieje ze wiesz na co sie porywasz, to tak jakbys małpie dal do zabawy granat z wyciagnieta zawleczka - oczywiscie bez obrazy. Z Warszawy jest tu kilka osob wiec poczekaj moze ktos sie zglosi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:23, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli się nikomu nie uda wcześniej to ja będę dopiero w następnym tygodniu, odnośnie komisu to tez chciałem tam kupić zeta. Wszystko było telefonicznie SUPER PIĘKNIE. Jak dojechalem, nie chcial odpalić, był ponoć bezwypadkowy, a Pan powiedział, że trzeba będzie go jeszcze poprawic, bo koledzy cos źle podłączyli. Więc, zrezygnowałem. Może ktoś z wawy podskoczy
Ostatnio zmieniony przez AdamFilip dnia Śro 23:25, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Waldi
Bywalec
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:39, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym pomógł, ale niestety nie czuję się na siłach podjąć takiego wyzwania
Sam kupowałem swojego z pomocą gościa bardziej obeznanego z tematem. Niestety obecnie jest on niedostępny więc jedyne co mogę powiedzieć to tylko tyle, że jeszcze na jesieni gdy rozglądałem się tam za jakimś moto, o ile dobrze pamiętam ten Zet również tam stał (te pomarańczowe malowania dekli ciężko zapomnieć ). To oczywiście nie musi znaczyć niczego złego.
Nie przyglądałem się temu egzemplarzowi bo 1000 mnie nie interesował.
Stał tam również niebieski Z750S (swoją drogą w identycznym kolorze później kupiłem Zeta ) i tym byłem bardziej zainteresowany.
Widać jednak było po tamtym, że przód był malowany więc zrezygnowałem z kupna. Później jeszcze przez jakiś czas zaglądałem na stronę tej firmy i cały czas oba stały. Dopiero teraz nie widzę tego niebieskiego, więc pewnie znalazł swojego właściciela
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 1:27, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | Z1000 na pierwsze moto o_O ? Mam nadzieje ze wiesz na co sie porywasz, to tak jakbys małpie dal do zabawy granat z wyciagnieta zawleczka - oczywiscie bez obrazy. Z Warszawy jest tu kilka osob wiec poczekaj moze ktos sie zglosi. |
A w nosie to mam ja jestem bardzo rozważną osobą mam już trzydzieści wiosen więc głupoty już dawno mnie się nie trzymają. Wiem że chce się nauczyć poprawnej techniki jazdy w pełnym słowa znaczeniu. Pozatym podoba mnie się Zet jak cholera i nic na to nie poradzę że go chcę. Odnośnie moto z motomotion to może od razu z niego zrezygnuję sam nie wiem ale generalnie jestem skazany na komis bo muszę wziąć na raty z pierwszą wpłata 5000zł a reszta w kredyt więc raczej od osoby prywatnej w kredyt nie da rady.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 1:36, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:32, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ramzesPL napisał: | A w nosie to mam.. |
I dobrze. Też kupiłem zeta na pierwsze moto i jak dotąd nie miałem problemów... od początku uczyłem się jeździć na silnym motocyklu i nie było niespodzianek po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:33, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
herber napisał: | ramzesPL napisał: | A w nosie to mam.. |
I dobrze. Też kupiłem zeta na pierwsze moto i jak dotąd nie miałem problemów... od początku uczyłem się jeździć na silnym motocyklu i nie było niespodzianek po prostu. |
To samo powiedział mi pewien doświadczony rider. Żeby kupić od razu mocne moto bo wszystko zależy od kierowcy. Również potwierdził że nie będe musiał za rok czy dwa szukać nowego mocniejszego sprzętu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:07, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ramzesPL napisał: | .. Również potwierdził że nie będe musiał za rok czy dwa szukać nowego mocniejszego sprzętu. |
.. i dzięki temu mieć extra kase np. na kominy, kuferki czy choćby manetki lub lusterka Rizomy
Musze jednak przyznać, że kupując zeta jego pojemność i moc stanowiła 'in minus' .. jednak zakochałem się w wyglądzie po prostu i tym, że idealnie mi do tyłka pasuje .. nie mogłem się opanować, kupiłem choć inni, rozsądniejsi i doświadczeni mówili nie. No cóż... gdybym chciał przejść całą szkołe od 500tki do zecika to zajęło by mi to 5 lat.. a tyle czasu szkoda.
Trzeba pamiętać czym się jeździ, zawsze kontrolować nadgarstek i jest ok.
Żeby było jednak jasne.. nikomu nie polecam, nikomu nie radzę. Każdy uczy się inaczej, zachowuje inaczej, chce inaczej.. i każdy bierze odpowiedzialność za siebie i swoje decyzje .
Ostatnio zmieniony przez herber dnia Czw 14:09, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:11, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ramzesPL napisał: | Cerb napisał: | Z1000 na pierwsze moto o_O ? Mam nadzieje ze wiesz na co sie porywasz, to tak jakbys małpie dal do zabawy granat z wyciagnieta zawleczka - oczywiscie bez obrazy. Z Warszawy jest tu kilka osob wiec poczekaj moze ktos sie zglosi. |
A w nosie to mam ja jestem bardzo rozważną osobą mam już trzydzieści wiosen więc głupoty już dawno mnie się nie trzymają. |
Ja mam 33 lata a na moim Zecie dostaje doslownie malpiego rozumu i nie potrafie sie powstrzymac. Tak jak pisalem to jak zabawa granatem ktory kiedys po prostu musi wybuchnac bo inaczej nie bedzie granatem. Ciekawe na jak dlugo starczy ci samo zapracia zeby nie odkrecac. Wiedz ze duzy Zet 100 km/h robi w 2.9 sekundy, 200 km/h w 9.7 sekundy a do 230 km/h idzie bez zajakniecia - po prostu odkrecasz i jedziesz. Energiczniej odkrecasz manetke na piasku lub wilgotnym asflcie i tyl sobie odjezdza. Od 4 tys obrotow zaczyna juz dobrze jechac itd. Fakt ze technicznie (bezpieczenstwo) jest to motocykl praktycznie bez zarzutu ale ja bym sie zastanowil.
Mnie osobiscie bardziej cieszyloby przeskakiwanie z mniejszych pojemnosci gdzie po prostu moge wykorzystac ich potencjal (krecic pod czerwone nie tylko na prostej) niz wskoczyc na potwora o mocy 128 KM po to zeby jezdzic tempem cruiserowym i odwijac na prostej.
Wiem ze cie nie przekonam ale wiedz ze nie chcialbym kiedys przeczytac ze cos ci sie stalo. Ze nie ogarnales sprzeta.
W powitalni napisales ze jezdziles na CBR XX - ile km zrobiles na tym motocyklu ? Pisales tez o SV650, jezdziles tym motocyklem ? Jezeli nie to sproboj, tylko tak solidniej mu odkrec i zobaczysz co to potrafi. Silniki V2 naprawde potrafia nauczyc pokory, oj potrafia. Powiem tak - sezon na ostrzejszym V2 i jestes gotowy na wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:33, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | ramzesPL napisał: | Cerb napisał: | Z1000 na pierwsze moto o_O ? Mam nadzieje ze wiesz na co sie porywasz, to tak jakbys małpie dal do zabawy granat z wyciagnieta zawleczka - oczywiscie bez obrazy. Z Warszawy jest tu kilka osob wiec poczekaj moze ktos sie zglosi. |
A w nosie to mam ja jestem bardzo rozważną osobą mam już trzydzieści wiosen więc głupoty już dawno mnie się nie trzymają. |
Ja mam 33 lata a na moim Zecie dostaje doslownie malpiego rozumu i nie potrafie sie powstrzymac. Tak jak pisalem to jak zabawa granatem ktory kiedys po prostu musi wybuchnac bo inaczej nie bedzie granatem. Ciekawe na jak dlugo starczy ci samo zapracia zeby nie odkrecac. Wiedz ze duzy Zet 100 km/h robi w 2.9 sekundy, 200 km/h w 9.7 sekundy a do 230 km/h idzie bez zajakniecia - po prostu odkrecasz i jedziesz. Energiczniej odkrecasz manetke na piasku lub wilgotnym asflcie i tyl sobie odjezdza. Od 4 tys obrotow zaczyna juz dobrze jechac itd. Fakt ze technicznie (bezpieczenstwo) jest to motocykl praktycznie bez zarzutu ale ja bym sie zastanowil.
Mnie osobiscie bardziej cieszyloby przeskakiwanie z mniejszych pojemnosci gdzie po prostu moge wykorzystac ich potencjal (krecic pod czerwone nie tylko na prostej) niz wskoczyc na potwora o mocy 128 KM po to zeby jezdzic tempem cruiserowym i odwijac na prostej.
Wiem ze cie nie przekonam ale wiedz ze nie chcialbym kiedys przeczytac ze cos ci sie stalo. Ze nie ogarnales sprzeta.
W powitalni napisales ze jezdziles na CBR XX - ile km zrobiles na tym motocyklu ? Pisales tez o SV650, jezdziles tym motocyklem ? Jezeli nie to sproboj, tylko tak solidniej mu odkrec i zobaczysz co to potrafi. Silniki V2 naprawde potrafia nauczyc pokory, oj potrafia. Powiem tak - sezon na ostrzejszym V2 i jestes gotowy na wszystko. |
No wlasnie i po sezonie szukaj nowego ponos kolejne koszty martw sie czy nic nie bedzie sie sypalo wymianiaj elementy itd. Jezeli mam kupic SV tylko po to zeby po roku czy nawet dwoch zmieniac na kolejny to wole jezdzic tempem crusierowym. Wszystko to indywidualne podejscie. Mnie sport ktory uprawialem zawodniczo przez ponad dekade nauczyl pokory. Ja kupie to moto bo mi sie bardzo podoba i choc by mial 80 koni to tez bym go kupil i jak by mial 170 koni rowniez.
Poniżej podaje linki do moto które znalazłem i o których ocenę proszę są tam zarówno małe jak i duze Zety.
Małe
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Duże
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (forumowicza moto1100)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:13, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:53, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ramzesPL napisał: |
Duże
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (forumowicza moto1100) |
Pierwszy Zet - przeszlifowany na prawa strone, lub przewrocony bo tylko po tlumiku widac, ewentualnie juz pomalowany, z lewej brak dekielka na silnik, ciekawi mnie jeszcze ta zebatka tylna - Zety orginalnie maja zupelnie inna a tu po przebiegu 18 tys ktos juz naped wymienil.
Drugi - pomaranczowy Zet - caly malowany, uklad wydechowy chyba wyczyszczony bo kolor zszedl, no i tez po szlifie na prawa strone. Dekielki na silniku, lewego brak a prawy tylko zalozony bo srubek zadnych nie widze. Ogolnie wyglada ok ale dlaczego byl malowany to mozna sie domyslec.
Trzeci - zielony Zet - chyba najlepszy, przynajniej nie widac nic co by go dyskfalifikowalo, wprawdzie widac ze przewod hamulcowy od przedniego hamulca idzie z boku ale widac tez zmienione klamki na czarne i moze po prostu poznej zostal zle zlozony.
To tak na szybko pisze bo moze mi wyskoczy blue screen of death, jeszcze popatrze i moze cos wylapie. Z750 dwie sa malowane, ale lepiej zebys zadal to pytanie w dziale Z750. Aha i tak jak pisalem wiem ze cie nie przekonam, kupisz co bedziesz chcial. Tylko kup sprawnego sprzeta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:10, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | ramzesPL napisał: |
Duże
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (forumowicza moto1100) |
Pierwszy Zet - przeszlifowany na prawa strone, lub przewrocony bo tylko po tlumiku widac, ewentualnie juz pomalowany, z lewej brak dekielka na silnik, ciekawi mnie jeszcze ta zebatka tylna - Zety orginalnie maja zupelnie inna a tu po przebiegu 18 tys ktos juz naped wymienil.
Drugi - pomaranczowy Zet - caly malowany, uklad wydechowy chyba wyczyszczony bo kolor zszedl, no i tez po szlifie na prawa strone. Dekielki na silniku, lewego brak a prawy tylko zalozony bo srubek zadnych nie widze. Ogolnie wyglada ok ale dlaczego byl malowany to mozna sie domyslec.
Trzeci - zielony Zet - chyba najlepszy, przynajniej nie widac nic co by go dyskfalifikowalo, wprawdzie widac ze przewod hamulcowy od przedniego hamulca idzie z boku ale widac tez zmienione klamki na czarne i moze po prostu poznej zostal zle zlozony.
To tak na szybko pisze bo moze mi wyskoczy blue screen of death, jeszcze popatrze i moze cos wylapie. Z750 dwie sa malowane, ale lepiej zebys zadal to pytanie w dziale Z750. Aha i tak jak pisalem wiem ze cie nie przekonam, kupisz co bedziesz chcial. Tylko kup sprawnego sprzeta. |
No wlasnie dlatego prosze o pomoc bo che kupic 100% sprawny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:35, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
ładny co?? tylko do Berlina trzeba jechać
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 7:36, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|