Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maro
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krak Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:24, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mam na myśli stricte gołą 750 :]
juby, co ma abs do szybkiej i dynamicznej jazdy to nie wiem ..
a tym bardziej do pracy silnika ? ?
stoppie nie będę na tym na pewno robił a jak mam możliwość na naszych bezdrożach znacznie zwiększyć szansę na uniknięcie uślizgu przedniego koła to nie widzę problemu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:11, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na nasze ,,bezdroża'' najbardziej nadają się quady nie motocykle niestety ... szwagier który mieszka w Anglii mówi, że jak jeżdzi po Polsce to męczy się ze 3 razy bardziej niż w UK. Winne są drogi, słabe oznaczenia zjazdów itp, oraz kultura polskich kierowców, a raczej jej brak. Jazda motocyklem powinna być przyjemnością często niestety jest udręką i sam nieraz rzucił bym sprzęta w kąt i dał sobie spokój jak jedziesz sobie kulturalnie 120, a 20 cm obok Ciebie przejeżdża M3 z prędkością 170 :/
Tak więc każdy system który może uratować nasz dupsko wg mnie jest mile widziany bo cytując klasyk ,,(...)wszystko co mamy to te ulice szare które nieraz dla nas są koszmarem(...)'' ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sebasbox
Znajomy
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:05, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
rednose napisał: | ... jak jedziesz sobie kulturalnie 120, a 20 cm obok Ciebie przejeżdża M3 z prędkością 170 :/ |
Chyba jednak częstsza jest odwrotna sytuacja; jedzie sobie spokojnie puszkasz a w odległości 20 cm od niego przelatuje z nadświetlną jakiś motocyklista
Poniżej test Z750 z Motormani (jest trochę o ABS);
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:12, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się seba tylko moto walnie w puchę i jest po motocykliście, a jak puszka walnie w moto to sytuacja ta sama. Motocykliści robią pewne rzeczy na własne ryzyko, a kierowcy puszek na ryzyko motocyklistów i gdzie tu sprawiedliwość Rozumiesz ocb Dzięki za skany ziooom
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:07, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
rednose napisał: | Zgadzam się seba tylko moto walnie w puchę i jest po motocykliście, a jak puszka walnie w moto to sytuacja ta sama. Motocykliści robią pewne rzeczy na własne ryzyko, a kierowcy puszek na ryzyko motocyklistów i gdzie tu sprawiedliwość |
Nie mówię że nie masz Racji!!! Twierdzę że większość wypadków żeczywiście jest powodowane przez kierowców samochodów ale nie do końca zgadzam się z tym że jak motocyklista udeża w puszkę to ginie niestety wtedy obie strony są często poszkodowane. pamiętajmy o tym że motocykl jest wąski i ma swoją masę przez co rozcina samochody na pół
[link widoczny dla zalogowanych]
sorki za dyrastyczne zdjęcie ale niestety często kierowcy samochodów nie zdają sobie sprawy że przez brak rozwagi często zagapienie się bądz poprostu zła ocena prędkości motocykla zbliżającego sie jest powodem śmierci wszystkich uczestników wypadku a nie tylko motocyklisty. Dlatego zawsze staram sie pamiętać o tym zę jak ryzykuje to nie tylko swoim życiem ale i innnych. mam nadzieje że rozumiecie o czym mówię.
Ps. Jeśli chodzi o ABS to nie potępiam go poprostu mam swoje zdanie i ABS-u mieć nie chce. Poprostu wyraziłem swoje zdanie przyznaje że może troszkę zbyt wyraźnie za co PRZEPRASZAM.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:27, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie do końca zgadzam się z tym że jak motocyklista udeża w puszkę to ginie niestety wtedy obie strony są często poszkodowane. pamiętajmy o tym że motocykl jest wąski i ma swoją masę przez co rozcina samochody na pół | Zgadzam się z Tobą Juby tylko pisząc swojego poprzedniego posta w ogóle nie uwzględniłem uderzenia bocznego byłem skupiony manewrach wyprzedzania i uderzaniach w tył pojazdu tudzież motocykla Jeśli chodzi o uderzenie w bok pojazdu jak na foto to masz rację. ABS to kwestia gustu, umiejętności, preferencji etc i nie masz za co przepraszać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:32, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ps czy ktoś mi odpowie na pytanie czy krótszą drogę hamowania ma motocykl bez ABS czy z ABS zakładając że w obu motocyklach hamujemy z najwiekszą siłą jaką to możliwe.
pierwsze moje stopy było wymuszone przez kierowce który nie wżucił kierunku i zachamował gwałtownie do skrętu wtedy praktycznie stanąłem w miejscu jedynym ruchem motocykla było uniesienie się tylnego koła ale to było przy małej prędkości ciekawe Jak by się zachowało moto z ABS
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:45, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
juby napisał: | Ps czy ktoś mi odpowie na pytanie czy krótszą drogę hamowania ma motocykl bez ABS czy z ABS zakładając że w obu motocyklach hamujemy z najwiekszą siłą jaką to możliwe. |
Juby idealne pytanie, sam czekam na taką konfrontację co wypada lepiej!
Możliwe że było już gdzieś w testach w Motocyklu, ale nie jestem pewien.Może ktoś posiada jakieś testy z gazetek proszę o skany,chętnie poczytam!
P.S.
Juby ty to za niedługo Raptownego zastąpisz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:31, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Możliwe że było już gdzieś w testach w Motocyklu, ale nie jestem pewien.Może ktoś posiada jakieś testy z gazetek proszę o skany,chętnie poczytam! | Było w świecie albo motocyklu ostatnio szukałem ale nie mogłem się doszukać ale gdzieś mam tylko nie było tam konfrontacji ABS vs bez. Postaram się ogarnąć ten archiwalny numer bo gdzieś w moim burdelu przepraszam artystycznym nieładzie jest, znajdę to wrzucę skany. Pomijając to wydaje mi się, że na pewno nie wydłużają jaki to by miało sens ... na suchym może nie ma większej różnicy ale na mokrym przewaga ABS zapewne znacznie wzrasta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:44, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no waśnie samohody z ABS mają dłuższą drogę hamowania tak mówi mi mój mechanik:)
Ps. Nie nie nie da rady za dużo waże za mało umiem może kiedyś moje umiejętności się poprawią ale narazie poprostu gumuje moto
pozatym problemem jest w tym że nie bardzo moge ćwiczyć bo boje sie że zetowi krzywde zrobię a ledwo co go pomalowałem i jeszcze do wymiany mam ten wspornik silnika:(
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:47, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ehhh Juby nie bądź taki skromny. na tamie w Łodzi nieźle napiedzielałeś na kole
Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:50, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no nie gadaj że mi się przednie koło od asfaltu odrywało??? to nie legalne na drogach publicznych a co dopiero na tamie:) ja bardzo grzecznie jeżdze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kalos2
Bywalec
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dunbar_UK (Ostrzeszów) Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:52, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
juby napisał: | ja bardzo grzecznie jeżdze  |
tak tak oczywiście wszyscy widzieliśmy. Co do ABS to prawda że nieznacznie wydłuża drogę hamowania (w samochodach) ale jest to zależne od powierzchni po której jeździmy i warunków atmosferycznych. Zadaniem ABS jest niedopuszczenie do zablokowania kół oczywiście działa to na zasadzie że jak czujnik wyczuje, że któreś z kół zablokowało się zwalnia siłę nacisku hamulca na te koło co powoduje jego odblokowanie ale też zmniejszenie siły hamowania i takie tam. W testach na suchej nawierzchni długość hamowania jest podobna z ABS czy bez ABS czasami nawet ABS ma leprze rezultaty. Dużo też zależy od wyczucia moto i jego siły hamowania przez kierowcę bo gdy niema ABS i zablokuje koła droga hamowania wydłuża się i po to między innymi jest ten układ no ale głównym jego zadaniem jest możliwość manewrowania pojazdem podczas silnego, awaryjnego hamowania. Ale gdy nawierzchnia jest gorsza (piasek, woda, śnieg itd) ABS wydłuża drogę hamowania i to znacznie ponieważ koła co chwila się blokują więc układ ABS odpuszcza siłę hamowania a więc na chwilę przestaje hamować. Osobiście mi trafiła się Zeta bez ABS i troszkę żałuję bo już dwa razy by mi się przydał. Pierwszy raz jak machneła mi policja to tak się wystraszyłem i wcisnołem klamkę że przednim kołem po piskach leciałem chyba ponad sekundę (na drugi dzień z ciekawości pojechałem zobaczyć ślad ok 4m) no ale Zeta się sprawdziła jej masa no i ze strachu niezły skurcz w ramionach więc moto szło prościutko na skuterku pewnie była by gleba ale skuterek nie osiąga takich prętkości , drugi raz przy awaryjnym hamowaniu dość długim nie zauważyłem, że lecę na zablokowanym tylnik hamulcu no i oponka do wymiany
Ostatnio zmieniony przez kalos2 dnia Czw 18:33, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:18, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | no nie gadaj że mi się przednie koło od asfaltu odrywało?? | jubemu koło od asfaltu odrywa się tylko jak zabiera pasażera/kę o gabarytach kaszalota Cytat: | Pierwszy raz jak machneła mi policja to tak się wystraszyłem i wcisnołem klamkę że przednim kołem po piskach leciałem chyba ponad sekundę (na drugi dzień z ciekawości pojechałem zobaczyć ślad ok 4m) no ale Zeta się sprawdziła jej masa no i ze strachu niezły skurcz w ramionach | taka bez urazu dziwna historia albo nie masz talentu do opisywania sytuacji ekstremalnych. Cytat: | drugi raz przy awaryjnym hamowaniu dość długim nie zauważyłem, że lecę na zablokowanym tylnik hamulcu no i oponka do wymiany | Po jednym awaryjnym oponka do wymiany na papierze ściernym jechałeś chyba że z 200 opór tył i płyniemy na ślizgu ale to dość niebezpieczne
Ostatnio zmieniony przez rednose dnia Czw 19:21, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kalos2
Bywalec
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dunbar_UK (Ostrzeszów) Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:33, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
rednose napisał: | Cytat: | Pierwszy raz jak machneła mi policja to tak się wystraszyłem i wcisnołem klamkę że przednim kołem po piskach leciałem chyba ponad sekundę (na drugi dzień z ciekawości pojechałem zobaczyć ślad ok 4m) no ale Zeta się sprawdziła jej masa no i ze strachu niezły skurcz w ramionach | taka bez urazu dziwna historia albo nie masz talentu do opisywania sytuacji ekstremalnych. Cytat: | drugi raz przy awaryjnym hamowaniu dość długim nie zauważyłem, że lecę na zablokowanym tylnik hamulcu no i oponka do wymiany | Po jednym awaryjnym oponka do wymiany na papierze ściernym jechałeś chyba że z 200 opór tył i płyniemy na ślizgu ale to dość niebezpieczne  |
1 Niema w tym nic dziwnego po prostu jadąc po ciemku jak zobaczyłem migające na przemian czerwono-niebieskie światło, którym machała mi policja a oczywiście przepisowo nie jechałem to tak się wystraszyłem (należę do tych co jeszcze czują respekt przed stróżami prawa), że wcisnąłem chebla z całej siły i zablokowałem przednie koło
2 Już w innym wątku pisałem (no ale faktycznie tego mogłeś nie wiedzieć bo wszystkiego czytać nie musisz), że już mam słabawą oponkę z tyłu a po w/w hamowaniu niestety oponka do wywalenia. A co by nie było to opiszę dokładniej: podczas wyprzedzania TIR'a zauważyłem, że jadą przednim rowerzyści, których pewnie będzie wyprzedzał i jak to często bywa może nie zauważyć w lusterku że jest już wyprzedzany przez mnie więc postanowiłem odpuścić i zacząłem hamować ale niestety (akurat w tym przypadku) kierowca TIR'a mnie zauważył i też zaczął hamować i tak to sobie razem hamowaliśmy ja ze 160km/h a TIR pewnie ok 80-90 km/h. A czemu hamowanie awaryjne na maxa no bo z przeciwka leciał bus i musiałem się schować za TIR'a, który notabene też odpuścił wyprzedzanie rowerzystów. Hamowałem przednim i tylnym hamulcem przy czym po przygodzie z policją wiedziałem, że muszę uważać na przedni hamulec ale zapomniałem o tyle bo zaczął znosić dopiero przy końcówce hamowania i dopiero wtedy go odpuściłem ale dla oponki było już za późno.
ps. nie pytaj dlaczego w tej sytuacji postąpiłem tak a nie inaczej bo w danym momencie (ułamku sekund) to kierowca musi podjąć decyzję a ta wydawała mi się najlepsza.
Ostatnio zmieniony przez kalos2 dnia Czw 22:44, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|