Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Co sądzicie o tym Zecie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:15, 10 Lut 2009    Temat postu:
Witam. Z750 jest dobrym pomysłem, jeszce lepszym jest Z750S. Wiem co mówię ,bo sam takim śmigam. Poprzednio miałem golasa i w niedługiej nawet trasie ok.120 km zawsze myślałem jak fajnie mają ci z owiewkami. Teraz wiem, że mają fajniej niż myślalem. Pomyśl o tym.
Pozdrawiam
Jacek
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:15, 10 Lut 2009    Temat postu:
Uprzejmie informuje że moje poszukiwania ujrzały kres Wink
Dzisiaj kupiłem tego Zeciorka:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:14, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Cerb
Stwórca



Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:40, 10 Lut 2009    Temat postu:
Gratulacje ! Bardzo ladna maszyna, praktycznie orginal (oprocz boczkow chlodnicy) swietna sprawa zeby dorzucic do niej cos od siebie.

Amen a czym wczesiej jezdziles ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamFilip
Zetofil



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:57, 10 Lut 2009    Temat postu:
Fajny, dobrze, że jest bez owiewki Cool i jeszcze lepiej, że jest czarny Razz , ponieważ czarne są najszybsze, tak czułem, że trafi Ci się czarny, ja szukałem białego i też kupiłem czarnego. Pozdrawiam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 9:04, 11 Lut 2009    Temat postu:
Co jest dobrego w tym, że nie ma owiewki?. Czy to, że kurtka jest cała w zdechłych owadach?.
A może to, że w czasie deszczu jesteś od razu cały mokry?. Nie, to dlatego, ze głowę urywa już przy 130 km/h. Tak, nie ma to jak jazda bez owiewki. Jest super, bo przez wizjer kasku już po paru kilometrach nic nie widać wiczorem. No i te muchy w zębach, mniam.
Pozdrawiam
Jacek


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:25, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 9:17, 11 Lut 2009    Temat postu:
Jacek napisał:
Co jest dobrego w tym, że nie ma owiewki?.


Jacku, z owiewkami to tylko panienki jeżdzą Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 9:26, 11 Lut 2009    Temat postu:
A to dlaczego?. Może coś bardziej racjonalnego proszę.
Jacek


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:27, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 9:36, 11 Lut 2009    Temat postu:
Jacek napisał:
Może coś bardziej racjonalnego proszę.
Jacek


Jacku, to był żart. Osobiście też jestem zdania, że motocykle obudowane są przyjemniejsze w prowadzeniu na dłuższych trasach. Miałem w życiu kilka motocykli i zdaje sobie sprawę jaka jest różnica. Np jeździłem hondą cbf 600sa, super sprzęt, super ochrona przed wiatrem, w czasie deszczu podczas jazdy jesteś suchy, tyle dają owiewki, na moim z1000 zimno i mokro.
Wybrałem golasa, bo mi się bardziej podoba ale są tego minusy. Jak w zeszłym roku jadą do austrii zrobiliśmy w jeden dzień 1350km, to nie czułem ramion i karku ale już na drugi dzień na alpejskich serpentynach, wycinałem GSXry i inne plastki, wiatr wiał na klatę ale w alpejskim słońcu to sama przyjemność.
Jak ktoś lubi komfort, to tylko moto z owiewkami, jak ktoś jest masochistą, to tylko Z1000. Cerb, proszę, przyznaj mi rację, nie ma jak to usiąść wieczorem podczas zachodu słońca i patrzeć na nasze cacka Smile

Bo nagie jest piękne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:37, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Cerb
Stwórca



Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:19, 11 Lut 2009    Temat postu:
Jak widac po moim profilu na bikepics kocham nakedy. Wlasciwie wszystkie motocykle ale nakedy najbardziej i tak jak pisze Krzybiel nagie jest piekne. Gdzie sie nie pojawie Zetorem to kazdy przyglada sie silnikowi, temu jak jest uzebrowany. No i ta masa stali w okół, drapiezny wyglad ktory zbytnio sie nie postarzal nawet dzis. O mozliwosciach moddingu juz nawet nie bede pisal bo wystarczy poczytac tematy na forum. A w miescie to juz w ogole konkurencji brak, mocny dol, wygodna pozycja, bardzo dobre osiagi i jak to naked doskonale prowadzenie. W trasie owszem wieje ale przeciez nie po to kupuje nakeda zeby pozniej na niego psioczyc ze chce mi urwac leb. Z drugiej strony gwaltowny przyplyw adrenaliny osiagam wczesniej niz goscie na plastikach ktorzy musza leciec 230 zeby miec wrazenia takie jak my przy 180.

A co do zachodu slonca to jeszcze nie mialem okazji ale... czasem zdaza mi sie jechac wieczorem lub w nocy do pracy wydac cos chlopakom z magazynu. Parkuje Zeciora pod lampami przed taka duza hala i jak wychodze to on w tym swietle wyglada po prostu masakrycznie pieknie. Lepiej niz na kazdym folderze reklamowym. A jak pozniej gdy wyjezdam z bramy i odkrece na dwoch pierwszych biegach do odcinki pod dosc duza gore to...chyba sami wiecie co Twisted Evil .

Lubie tez Zeta podziwiac jak stoi na rampie u mnie pod magazynem, lato w PKS to totalne bezrobocie wiec czasem potrafie tak stac po kilka godzin a jak jest z kim pogadac to juz w ogole. W okol piekna zielen, ptaszki cwerkaja, a na dole ON ktory czeka na "wieczorny terrora miasta" Twisted Evil . Czasem wpadnie kumpel na swoim moto i jedziemy sie troche pokrecic, nie ma to jak poodwijac po praktycznie pustych drogach.

Moje miejsce pracy Wink na jednym zdjeciu SV, widoczek mam niezly i te 8 godzin mija jak z bicza strzelil.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 12:13, 11 Lut 2009    Temat postu:
Fajną tą SVke miałeś, czerwono-czarna, znaczy szyyybka. I komin widzę też tuningowy scorpionika wstawiłeś, nieźle przy widlastym musiała huczeć Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 14:53, 11 Lut 2009    Temat postu:
Wcześniej jeżdziłem Yamahą RD-250 1986' Smile (naked w dwusuwie który zresztą stoi w piwnicy )przez jakieś dwa albo trzy sezony . Póżniej miałem dwuletnią przerwę (problemy ze zdrówkiem) no i w zeszłym roku brat przysłal mi ze stanów GPZ 500 którą kupił okazyjnie . Sprzedałem ją w listopadzie no i zaczęły się poszukiwania Zeta.
Co do Zecika którego kupiłem to silniczek ładnie mruczy a reszta jest w bardzo dobrym stanie. Koleś który mi go sprzedał był naprawde w porządku,nie jakiś handlarz. Miał w garażu kolekcję MZetek Shocked chyba z pięć sztuk stało.
Generalnie micha mi się śmieje od wczoraj i banan z gęby nie zchodzi Very Happy Teraz czekam na cieplejsze dni ze spokojną duszą (o ile ją mam Twisted Evil )
Powrót do góry
AdamFilip
Zetofil



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:49, 11 Lut 2009    Temat postu:
Ja zostaję już w moto bez owiewek, mam w miarę dobrą kurkę i spodnie i 600 kilosów w deszcz jechałem i byłem suchy, kask shuberth s1pro robi swoje najlepiej i zastępuje mi owiewkę bezbłędnie. Nic tylko walić komary i muchy na siebie, a jak się zatrzymam to wiaterek podczas drogi tak wieje we mnie, że je wysusza i same odpadają, wystarczy tylko dobrze trzepnąć kurką. Cool Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 6:28, 12 Lut 2009    Temat postu:
Każdy bawi się jak chce. Ja myślałem podobnie i jak większość zakupiłem w końcu szybkę do mojej gołej Hondy. Oczywiście była zbyt mała więc kupiłem większą. Ale okazało się, że szyba mocowana do kierownicy przenosi na nią silne drgania wywołane turbulencjami, więc jazda zrobiła się całkiem nieprzyjemna. Rozwiązaniem okazała się owiewka montowana do ramy motocykla!. To działa.
Pozdrawiam
Jacek


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 7:05, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 22:57, 16 Mar 2009    Temat postu:
Widzisz Jacek, ja poszedłem w drugą stronę: pierw GSX600F (jajko) - pełne owiewki. Potem kiloFazer - hmm...półowiewka? No a teraz mam ochotę na Z1000.
Jak z panienką - stopniowo z niej zrzucam ubramie Smile Chociaż z panienkami idzie mi to szybciej Wink
Powrót do góry
loozzz
Zetofil



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:32, 17 Mar 2009    Temat postu:
Piękne moto Wink
GRATULACJE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin